Urodzony w 2007 roku żużlowiec jest wychowankiem Arged Malesy Ostrów. Zeszły sezon spędził jednak w barwach Betard Sparty Wrocław. Niektórzy podejrzewali nawet, że zostanie tam na dłużej, ale po rocznej przygodzie na wypożyczeniu wrócił do swojego macierzystego klubu.
Ekipy z województwa dolnośląskiego co prawda nie zawojował. Nie udało mu się odjechać ani jednego spotkania w PGE Ekstralidze. Wystąpił za to w 60 wyścigach U24 Ekstraligi, zdobywając w niej 55 "oczek" oraz 14 bonusów, co przełożyło się na średnią 1,150 punktu na jeden bieg.
Mimo wszystko na południu Wielkopolski wiążą z nim spore nadzieje. Nie bez powodu, gdyż Filip Seniuk uchodzi za spory talent. Wielokrotnie w trakcie zawodów młodzieżowych czy turniejów indywidualnych udowadniał, że drzemie w nim potencjał. Dlatego część kibiców uważa, że po przejściu Sebastiana Szostaka w wiek seniora, będzie miał on szansę na debiut w Metalkas 2. Ekstralidze.
ZOBACZ WIDEO: Ogromne zarobki Thomsena. Tak zareagował na tę kwotę Pedersen
W ostatnim czasie pojawiły się różne plotki, jakoby miał on jednak zostać ponownie wypożyczony, tym razem do Autona Unii Tarnów. Część fanów ostrowskiego żużla była zaniepokojona takimi informacjami. Sam zainteresowany za pośrednictwem mediów społecznościowych Arged Malesy jednakże wszystko wyjaśnił, nagrywając jednocześnie filmik, nawiązujący do pewnego trendu internetowego.
Oczywiście Filip Seniuk wcale nie ma takiego łatwego zadania, aby wywalczyć sobie miejsce w drużynie. Kamil Brzozowski będzie miał do dyspozycji wielu młodzieżowców, w tym Gracjana Szostaka oraz Tobiasza Potasznika, którzy prezentowali się na ligowych torach w sezonie 2024. Oprócz tego w zespole znajdują się jeszcze Paweł Sitek i Franciszek Dymowski. Ten pierwszy także ma opinię bardzo utalentowanego juniora.