Marek Cieślak (trener MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia): Zespół jedzie coraz lepiej. Chodzi o to, by zawodnicy zrozumieli siebie wzajemnie. Zaczęło to już działać. Kapitanem drużyny jest Holta, który na przemówieniu przed meczem poprosił o zespołową jazdę, czego był najgorszym przykładem (śmiech). Widać, że Rune Holta odżył w Ostrowie i robi bardzo dobrą robotę. Bracia Szczepaniakowie jadą z kolei lepiej niż zakładałem. To cieszy, bo są to miejscowe chłopaki, a kibice najbardziej kciuki trzymają za swoich.
[ad=rectangle]
Rune Holta (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia): Po raz pierwszy od wielu lat zanotowałem dobry początek sezonu, co bardzo mnie cieszy. W końcu jestem zdrowy i w pełni sił. Nic mnie nie boli i mogę skupić się na jeździe. Trzymam poziom od początku sezonu i jestem bardzo zadowolony. Dla mnie osobiście nie jest najważniejsze, że jestem liderem tej drużyny. Najistotniejsze jest to, że zespół wygrywa.
Lech Kędziora (trener Orła Łódź): Rezerw taktycznych nawet nie było sensu robić. Co mógł zdziałać jeden zawodnik? Gospodarze odskoczyli nam na początku, a my próbowaliśmy zmieniać przełożenia. Indywidualnie się ścigaliśmy między sobą. Mało tego, przeszkadzaliśmy sobie nawzajem, czego przykładem jest chociażby Nicolai Klindt. Jesteśmy słabi i przybici tymi kontuzjami. Wiemy, że w Ostrowie jest ciężki teren. Gratulujemy gospodarzom zwycięstwa. My musimy walczyć dalej i myśleć o utrzymaniu w lidze.
Witalij Biełousow (Orzeł Łódź): W Ostrowie zazwyczaj ciężko mi się jeździło. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje, wszak znam ten tor. Obiekt w Ostrowie jest jednak długi, a ja wolę krótkie tory. W Ostrowie trzeba mieć bardzo szybki sprzęt. Tym razem wziąłem inny silnik niż ten, na którym jeździłem tutaj w barwach Piły. Okazało się, że silnik pasował bardzo dobrze. Trafiliśmy z ustawieniami od początku i dopiero w drugiej części zawodów pogubiliśmy się trochę i poszliśmy w złą stronę z dopasowaniem sprzętu.
[event_poll=35166]
Mateusz Borowicz (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia): Przed meczem mówiłem, że to nie będzie łatwy mecz. Wygraliśmy go jednak pewnie. Cieszę się, bo od początku mi pasowało. Jestem zadowolony ze swojej postawy. Z meczu na mecz jest lepiej.
Mateusz Szczepaniak (MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia): Było lepiej niż z Rybnikiem w moim wykonaniu. Wnioski na pewno wyciągnęliśmy, ale też tor był w tym meczu trochę inny, taki, który mi bardziej pasuje. W sumie za mną bardzo udany tydzień. W środę w półfinale IMP było dobrze, podobnie w sobotę w Częstochowie jak i w niedzielę w lidze.