Efekt współpracy ze starszymi kolegami - GKM Grudziądz vs. KMŻ Motor Lublin (wypowiedzi)

Mike Trzensiok po piątkowym treningu punktowanym ma spore powody do zadowolenia. Junior GKM-u Grudziądz zaprezentował świetną jazdę w sparingowym ściganiu z KMŻ Motorem Lublin.

Ronnie Jamroży (KMŻ Motor Lublin): Nie najlepsze zawody w moim wykonaniu. Pogubiliśmy się z ustawieniami i zacząłem zakładać zębatki, których nigdy wcześniej tutaj nie stosowałem. Warunki torowe mnie trochę zmyliły. W pewnym momencie miałem już odpowiednie ustawienia, dlatego wyjechałem jeszcze na tor po zawodach, żeby coś sprawdzić. Cieszę się, że mogłem się pościgać, bo był to dopiero drugi mój start spod taśmy w tym roku.
[ad=rectangle]
Ales Dryml (KMŻ Motor Lublin): Miałem trochę problemów z ustawieniami motocykli. Tor nie zmienił się tu przez rok i był praktycznie taki sam, jak jeździłem w barwach GKM-u. Trzeba było dobrze wychodzić spod taśmy, a mi udało się to tylko w pierwszym biegu. Na krawężniku było sporo wody i przyczepności szukaliśmy na szerszych częściach toru. Zresztą, w Grudziądzu jest tak zawsze.

Mike Trzensiok (GKM Grudziądz): Jestem zadowolony, bo odebrałem nowe silniki i spisują się bardzo dobrze. Teraz trzeba powtórzyć tą jazdę w niedzielę. Co do moich ataków na dystansie, to jest to efekt współpracy ze starszymi kolegami z zespołu. Wszyscy sobie pomagamy, dyskutujemy na temat najlepszych ścieżek i jesteśmy przygotowani do niedzielnego meczu.

Patryk Malitowski (KMŻ Motor Lublin): Jestem bardzo zadowolony ze startów, bo cztery razy po wyjściu spod taśmy byłem zdecydowanie z przodu. Brakowało mi tylko trochę prędkości na dystansie, ale myślę, że na tle ekstraligowego przeciwnika wypadliśmy nieźle.

Źródło artykułu: