KMŻ zdąży w czasem. W marcu licencja na tor w Lublinie

KMŻ Lublin spodziewa się otrzymania licencji na tor na kilka tygodni przed startem nowego sezonu. Czarny scenariusz, który zakładałby rozgrywanie meczów ligowych w innym mieście jest wykluczony.

Prezes Koziołków Andrzej Zając ostrzegał przed kilkoma tygodniami, że jeśli na torze nie zostaną wykonane konieczne renowacje, to na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich nie będą mogły rozgrywane być mecze w nadchodzącym sezonie. Włodarze KMŻ Lublin doszli jednak ostatecznie do porozumienia z miastem i MOSiR-em, a na obiekcie przeprowadzane są obecnie prace remontowe.
[ad=rectangle]
- Spodziewamy się, że jeszcze w poniedziałek na stadion dowieziona zostanie kolejna część sjenitu, którą wysypiemy na tor. Jeśli dopisze pogoda, to nową warstwę w najbliższych dniach wymieszamy - zaznaczył prezes Andrzej Zając. Oprócz tego na obiekcie przeprowadzona zostanie renowacja band. - Jestem w stałym kontakcie z prezesem MOSiR-u i ustaliliśmy, że prace będą szły dwutorowo. Chcemy, by do końca lutego zostały zakończone - dodał.

Dopiero po zakończeniu renowacji włodarze KMŻ Lublin będą ubiegać się o licencję na tor. Ryzyko jej nieotrzymania wydaje się być niewielkie. - Jeżeli pogoda dopisze i prace zostaną wykonane zgodnie z planem, to będę w miarę spokojny. Weryfikator zapewne dopatrzy się jakichś kosmetycznych uwag, ale nawet jeśli takowe się pojawią, powinny zostać przez nas wyeliminowane. Postaramy się tak szybko jak to możliwe wymieszać stary sjenit z tym nowym, by nawierzchnia odpowiednio się przyjęła. Nawet jeśli popada deszcz, nie będzie nam to przeszkadzać - zaznaczył prezes KMŻ.

Otrzymanie licencji na tor jest tym istotniejsze, że w Lublinie organizowany będzie w sierpniu jeden z finałów Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. - Jeśli otrzymamy licencję, o tę międzynarodową imprezę będę spokojny - podkreślił prezes KMŻ Lublin.

Źródło artykułu: