Poole Pirates bez Macieja Janowskiego. "To jakieś nieporozumienie"

Niedawno Maciej Janowski był zaskoczony, iż działacze Poole Pirates nadal nie przedłużyli z nim kontraktu na sezon 2015. "Piraci" mają problem z spełnieniem żądań finansowych Polaka.

W minionym sezonie Maciej Janowski był liderem drużyny Poole Pirates, która ponownie sięgnęła po tytuł mistrzowski Elite League. Polak bardzo dobrze czuje się w klubie z Wimborne Road i nie ukrywa, że chciałby nadal startować na Wyspach.
[ad=rectangle]
- Teraz nie podpisałem kontraktu w Szwecji, gdyż byłem pewny, że mam ważną umowę z Poole Pirates - powiedział polski żużlowiec przed kilkoma dniami. Janowski został na lodzie, gdyż "Piraci" podpisali już kontrakt z Chrisem Holderem. Klub trzyma także miejsce w zespole dla Darcy'ego Warda. W efekcie w szeregach aktualnych mistrzów Wielkiej Brytanii najprawdopodobniej zabraknie miejsca dla "Magica".

Matt Ford, promotor klubu z Poole, zdradził jednak, że klub chciał go zatrzymać w drużynie na sezon 2015. - Nie pominęliśmy Macieja w naszych planach. Uważam go za jednego z moich najlepszych przyjaciół w świecie speedwaya, ale obecna sytuacja spowodowana jest jakimś nieporozumieniem. Maciej był moim pierwszym wyborem na sezon 2015. Zaproponowałem mu kontrakt jeszcze przed rozpoczęciem rozmów z Holderem i Wardem, bo był naszym liderem w zeszłym roku. Propozycję umowy otrzymał 30 listopada, a do 4 stycznia nie otrzymaliśmy odpowiedzi w tej sprawie. Gdyby się zgodził na te warunki, to byłby teraz w zespole, nawet jeśli oznaczałoby to wyrzucenie z ekipy Chrisa lub Darcy'ego - powiedział Ford na łamach "Daily Echo".

Maciej Janowski w sezonie 2015 nie wystąpi w barwach Poole Pirates
Maciej Janowski w sezonie 2015 nie wystąpi w barwach Poole Pirates

W tym roku Janowski po raz pierwszy w karierze będzie pełnoprawnym uczestnikiem cyklu SGP, co mogło mieć wpływ na jego podejście do startów na Wyspach w sezonie 2015. - Maciej jest bardzo wyluzowanym człowiekiem i chyba uznał, że nie musi mi dawać odpowiedzi na moją propozycję. Nigdy nie miałem poczucia, że w jakiś sposób odstawiam go na bok. Myślałem, że być może Maciej chce zrezygnować z jazdy w Elite League z powodu pierwszego roku startów w Grand Prix. Dlatego nie naciskałem go w sprawie kontraktu, tylko szukałem innych opcji dla klubu - dodał Ford.

Źródło artykułu: