Udany sezon Bartosza Smektały. "Ekstraliga bardzo dużo mnie nauczyła"

Zakończenia sezonu utalentowany Bartosz Smektała nie mógł sobie lepiej zaplanować. Młodzieżowiec Fogo Unii Leszno w cuglach zwyciężył w sobotnim memoriale w Częstochowie.

Na torze przy ulicy Olsztyńskiej 16-latek reprezentujący barwy leszczyńskich Byków był poza zasięgiem rywali. Drzemiący w Bartoszu Smektale ogromny potencjał w sobotę na SGP Arenie Częstochowa dał o sobie dobitnie znać. Junior biało-niebieskich popisywał się szybkimi startami i wzbudzającą spory podziw u zgromadzonych na trybunach jazdą na dystansie. Smektała wygrał z kompletem punktów. - Niezmiernie się cieszę, że udało mi się na koniec sezonu odnieść zwycięstwo w częstochowskim memoriale. Mówiąc szczerze, przed zawodami nie liczyłem na czołowe miejsce. Tym bardziej, że obsada była dobra. Jeśli jednak wszystko gra, można zrobić wynik - powiedział w rozmowie z naszym portalem junior Byków.
[ad=rectangle]
Bartosz Smektała w dobiegającym do końca bieżącym sezonie zadebiutował w ENEA Ekstralidze. Młodzieżowiec Fogo Unii przyznał, że dzięki startom na najwyższym szczeblu ligowych rozgrywek w Polsce zdobył cenne doświadczenie. - Ekstraliga bardzo dużo mnie nauczyła. Kiedy po meczach ligowych, w których brałem udział, przyjechałem na trening, pewne elementy, które wcześniej było mi trudniej wykonać stały się łatwiejsze do zrealizowania. Przełożyło się to również na zawody młodzieżowe, czy sobotni memoriał w Częstochowie. Czuję, że te mecze ligowe bardzo dużo mi dały - stwierdził 16-latek.

Nie ulega wątpliwości, iż wychowanek leszczyńskiego klubu posiada ogromny talent. Jak na razie, jego rozwój przebiega prawidłowo. Sam zainteresowany z pokorą wypowiada się o przyszłości, która według ekspertów, rysuje się dla niego w jasnych barwach. - Wiem, że dużo ludzi już przed zawodami przy moim nazwisku wpisuje jakieś punkty, ale naprawdę żużel jest nieprzewidywalnym sportem. Tai Woffinden w zeszłym sezonie zdobył tytuł mistrza świata i we wszystkich zawodach, w których brał udział, praktycznie kończył je z kompletem punktów. W tym roku na początku sezonu nie był to ten sam zawodnik. Mam nadzieję, że przyszły sezon rozpocznę tak, jak kończę bieżący. Wówczas będę z siebie bardzo zadowolony. Na pewno bardzo dobrze przepracuję zimę oraz pouzupełniam braki sprzętowe - przekazał.

Bartosz Smektała mimo młodego wieku imponuje swoją postawą
Bartosz Smektała mimo młodego wieku imponuje swoją postawą

Parę juniorską Fogo Unii w rozgrywkach ekstraligowych w roku 2014 stanowili Tobiasz Musielak i Piotr Pawlicki. Przyszły sezon dla "Tofeeka" będzie pierwszym w gronie seniorów. W związku z tym naturalnym kandydatem do zastąpienia go na pozycji drugiego młodzieżowca jest obecnie Bartosz Smektała. 16-latek twierdzi jednak, że przed nim sporo pracy, gdyż oprócz niego jest jeszcze kilku innych chętnych do startów w parze z młodszym z braci Pawlickich. - Unia Leszno ma się czym pochwalić, jeśli chodzi o formację juniorską - uważa Smektała. - Wiem, że za mną są koledzy, którzy deptają mi po piętach i czuję respekt. Myślę, że przede wszystkim muszę podchodzić ze spokojem. Regularna jazda w Ekstralidze to moje marzenie i zrobię wszystko, by się ono spełniło - dodał.

Ośrodek z Leszna od lat słynie ze znakomitej szkółki żużlowej, z której niemalże co roku wychodzą takie perełki jak bohater tego artykułu. Jaki jest przepis na sukces Byków? Tego Smektała nie chciał ujawnić. - Nie mogę powiedzieć, ponieważ to jest tajemnica (śmiech) - zakończył.

Komentarze (14)
avatar
Laszlo84
29.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie od dziś wiadomo że kluby żużlowe najwięcej pożytku mają z wychowanków. Takich zawodników zna się najlepiej, bo od początku kariery tacy zawodnicy związani są z drużyną na dobre i na złe, i Czytaj całość
avatar
Laszlo84
29.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda ze w innych klubach tych wychowanków brakuje tylko pozazdrościć 
avatar
Saddam
29.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pewnie wielu żużlowych znawców nie uwierzy, ale tą tajemnicą jest systematyczna jazda na przyczepnych torach, ostry trening siłowy i refleksowy. Czyli metody lat 70-tych, 80-tych. Najlepsze z m Czytaj całość
avatar
21 GUNS
29.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przyszły sezon to będzie prawdziwy egzamin dla Bartka.Powodzenia chłopaku:) 
avatar
Yankes
28.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ta tajemnica to Roman. Sam za młodu jezdził na takiej kopie że niejeden zawodnik dzisiaj by nawet nie podszedł. Dzisiaj uczy podobnie młodzież. Efekty widać gołym okiem. 
Zgłoś nielegalne treści