Mecz doszedł do skutku, ale niewiele brakowało, żeby stało się inaczej. Tor po sobotnich i piątkowych opadach był zbyt namoczony, żeby wystarczająco bezpiecznie odjechać zawody. W tej sytuacji sędzia Grzegorz Sokołowski po obejrzeniu toru zarządził intensywne prace i zapowiedział co najmniej półgodzinne opóźnienie rozpoczęcia spotkania. W ruch poszły narzędzia, ciągnik i polewaczka, najbardziej mokra warstwa nawierzchni została ściągnięta, a następnie tor możliwie wyrównany. W międzyczasie sędzia przeprowadził kontrolę tłumików, w wyniku której kilka sztuk z jednej i drugiej drużyny nie zostało dopuszczonych do użytku.
[ad=rectangle]
Przelotny deszcz na krótko przed planowanym rozpoczęciem nie storpedował pracy gospodarzy i zawody zaczęły się z niewielkim poślizgiem. Zawody, a raczej "zawody", bo sportowy poziom niedzielnego widowiska był znacznie poniżej półfinału ligi. Krośnianie nie pojechali co prawda na poziomie kilkunastu punktów, ale na niewiele wyższym. Wystarczy zauważyć, że jedyni (!) zawodnicy gospodarzy, którzy byli w zasięgu gości to Daniel Kaczmarek i Dawid Krzyżanowski w niektórych wyścigach. Wyjątkiem były punkty Clausa Vissinga w biegu 15. Ponadto gospodarze dwa razy pechowo stracili punkty (defekt Karola Barana na prowadzeniu i problemy sprzętowe Daniela Pytela). Zawodnicy KSM-u byli przeważnie tłem dla przeciwnika. Jeśli nawet któryś dobrze wyszedł spod taśmy, to najpóźniej na przeciwległej prostej był już z tyłu (dwukrotnie tak wyglądał bieg z udziałem Mariusza Fierleja, który akurat miał też tego dnia trochę pecha: raz atakował go Przemysław Portas, a raz upadł pod wpływem szprycy od Dawida Krzyżanowskiego). 28 punktów to wynik lepszy niż jazda, a krośnianie niestety skompromitowali się tym razem.
Gościom, oprócz wymagających warunków torowych i świetnie dysponowanych gospodarzy trudno było wytłumaczyć tak słabą postawę z wyjątkiem Tomasza Rempały, który nie doszedł do pełni sił po upadku w Krośnie. Naturalnie w zupełnie innych nastrojach byli krakowianie. Jazda większości seniorów nie wymaga komentarza, ale i też nie byłoby czego komentować. Rene Bach w najlepszym stylu dołączył do drużyny. Bardzo dobrze zaprezentował się Dawid Krzyżanowski, który nie tylko bez problemów radził sobie z jazdą na niełatwym torze, ale potrafił pokonać na dystansie zawodników drużyny przeciwnej. Z kolei Daniel Kaczmarek wygraną w wyścigu 14. "uratował" sobie mecz, bo wcześniejsze 2*, 1 oraz nieprzyjemnie wyglądający wypadek na pewno były poniżej jego oczekiwań.
Gospodarze wykonali planowany krok, a raczej skok ku Polskiej Lidze Żużlowej, przy czym kolejny przeciwnik będzie zapewne wielokrotnie trudniejszy. Goście pojechali poniżej oczekiwań i zapewne poniżej możliwości trzeciej drużyny rundy zasadniczej. Inna sprawa, że najbardziej przygnębieni takim obrotem sprawy wydawali się być kibice i działacze...
Pierwszy mecz finałowy już za tydzień, a rywalem Wandy będzie MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia.
[event_poll=33472]
Punktacja:
KSM Krosno - 28
1. Tomasz Rempała - 6+1 (0,d,1*,3,2)
2. Claus Vissing - 8 (1,1,2,1,3)
3. Marcin Rempała - 2+1 (d,2*,0,d)
4. Tobias Busch - 6 (1,3,1,1,0)
5. Mariusz Fierlej - 3 (1,1,1,u,-)
6. Mateusz Wieczorek - 3+1 (1,d,2*,0)
7. Przemysław Portas - 0 (0,d,w)
Speedway Wanda Instal Kraków - 62
9. Oliver Allen - 8+1 (3,3,2*,t,-)
10. Kenneth Hansen - 9+3 (2*,2*,3,2*)
11. Daniel Pytel - 10+2 (3,2*,3,1,1*)
12. Rene Bach - 12+2 (2*,3,2*,3,2)
13. Karol Baran - 9 (3,d,3,3,-)
14. Daniel Kaczmarek - 6+1 (2*,1,w,3)
15. Dawid Krzyżanowski - 8+2 (3,2*,0,2*,1)
Bieg po biegu:
1. (68,50) Allen, Hansen, Vissing, T. Rempała 5:1
2. (69,18) Krzyżanowski, Kaczmarek, Wieczorek, Portas 5:1 (10:2)
3. (68,49) Pytel, Bach, Busch, M. Rempała (d4) 5:1 (15:3)
4. (68,50) Baran, Krzyżanowski, Fierlej, Portas (d4) 5:1 (20:4)
5. (69,05) Bach, Pytel, Vissing, T. Rempała (d4) 5:1 (25:5)
6. (68,45) Busch, M. Rempała, Kaczmarek, Baran (d1) 15 (26:10)
7. (68,30) Allen, Hansen, Fierlej, Wieczorek (d4) 5:1 (31:11)
8. (68,87) Baran, Vissing, T. Rempała, Krzyżanowski 3:3 (34:14)
9. (68,37) Hansen, Allen, Busch, M. Rempała 5:1 (39:15)
10. (69,87) Pytel, Bach, Fierlej, Portas (w/u) 5:1 (44:16)
11. (68,40) Baran, Hansen, Vissing, M. Rempała (d4) 5:1 (49:17)
12. (72,68) T. Rempała, Wieczorek, Pytel, Kaczmarek (w/u) 1:5 (50:22)
13. (69,70) Bach, Krzyżanowski, Busch, Fierlej (u3) 5:1 (55:23)
14. (72,50) Kaczmarek, T. Rempała, Krzyżanowski, Wieczorek 4:2 (59:25)
15. (68,65) Vissing, Bach, Pytel, Busch 3:3 (62:28)
Najlepszy czas dnia: Oliver Allen w biegu 7. (68,30).
Startowano według I zestawu.
Sędziował Grzegorz Sokołowski z Ostrowa Wlkp.
Widzów: ok. 2100.