Sportowiec słynie z tego, że walczy do końca - GKM Grudziądz vs. Lokomotiv Daugavpils (wypowiedzi)

GKM Grudziądz wysoko pokonał Lokomotiv Daugavpils. Po spotkaniu zadowolenia nie krył Daniel Jeleniewski, który wreszcie zaliczył udany występ.

Daniel Jeleniewski (GKM Grudziądz): Chciałbym podziękować zarządowi i trenerowi, bo po moich dotychczasowych występach naprawdę wiele mogliby zrobić. Jednak oni na mnie czekali, że tak powiem. Mam nadzieję, że wróciłem i że moja jazda będzie wyglądała tak jakbym sobie tego życzył. Bardzo się cieszę ze swojego występu. Chciałbym podziękować moim mechanikom, gdyż sporo pracy włożyli przez ostatnie dwa tygodnie. Okazało się, że nie zmarnowałem czasu i te motocykle zaczynają się spisywać coraz lepiej. Jeszcze trochę pracy i myślę, że będzie już doskonale.

Norbert Kościuch (GKM Grudziądz): Wiemy jak wygląda nasza sytuacja i oczywiście staramy się. Pomału zaczynam powracać aczkolwiek nie jest to jeszcze szczyt tego, czego bym sobie życzył. Zaczyna to wyglądać coraz lepiej. Mam nadzieję, że to już jest ta ścieżka, którą będę podążał i wzniesie mnie ona coraz wyżej. Na pewno się nie poddamy, bo gdzieś tam ta pierwsza czwórka się chwilowo oddaliła. Sportowiec słynie z tego, że walczy do końca. Przy odrobinie szczęścia i wiary kibiców powinno się udać.

Sebastian Ułamek (GKM Grudziądz): Cieszymy się, że się rozpędzamy całą drużyną. Zaczyna jechać drużyna i o to chodzi. Naszym pierwszym celem jest awans do play-off, najważniejsze, że stanowimy całość.

Zdzisław Cichoracki (kierownik GKM-u Grudziądz): Zdaję sobie sprawę z miejsca w którym jesteśmy. Czeka nas dużo pracy. Jest iskierka nadziei po tym meczu, że Daniel (Jeleniewski - dop. red.) dochodzi do siebie, do swojej formy. Myślę, że może być już tylko lepiej, bo gorzej już być nie mogło. Widzimy, że nie zapomniał jak się jeździ. To samo dotyczy Norberta (Kościucha - dop. red.), który ma jeszcze trochę pracy przed sobą. Myślę, że ta drużyna, która wystąpiła tego dnia powinna dać nam możliwość i pewność, że będziemy w fazie play-off.
[event_poll=25278]
Nikołaj Kokin (trener Lokomotivu Daugavpils): Ostatnio cała drużyna nie jedzie zarówno u siebie jak i na wyjeździe. Trzeba będzie wszystko przemyśleć po powrocie do domu i pewnie będą zmiany. Ciężko było walczyć z tak dobrą drużyną jak GKM. Początek sezonu mieli nieudany, nie wychodziło im ale widać, że wszystkie problemy mają już za sobą i powinni znaleźć się w play-off.

Maksim Bogdanow (Lokomotiv Daugavpils): Cóż mogę powiedzieć? Nie idzie w tym roku całej drużynie. Nie mogliśmy się dopasować do tego toru. Raz było lepiej, raz było gorzej. Tak po prostu wyszło. Będziemy jechać dalej, spróbujemy wygrać wszystko u siebie i powalczymy o play-offy.

Andrzej Lebiediew (Lokomotiv Daugavpils): Brakuje nam lidera, który pociągnąłby całą drużynę za sobą. W Grudziądzu takim jest Rafał Okoniewski, u nas nie ma takiego zawodnika. Nie wiem czemu tak słabo jeździ cała drużyna. Nie można powiedzieć tego o którymś zawodniku, tylko po prostu wszyscy jadą słabo. Nie ma tej stabilności.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Komentarze (12)
avatar
k 53 GKM
16.06.2014
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Witam.To chyba jakas jednostronna Twoja milosc do Okoniewskiego.Bo On jakos nie chce miec z Wami nic wspolnego.Podziekowal dzialaczom GKM-u za cierpliwosc i dotrzymanie wczesniejszej ustnej umo Czytaj całość
avatar
masterr
16.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Będzie śmiesznie jak przegrają za tydzień na Łotwie...:) 
avatar
RZESZA RULEZ
16.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest się czym podniecać, wygrane ze słabym Długopisem :D 
avatar
RZESZA RULEZ
16.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jakiego lidera ? Naszego Okonia ? 
avatar
masterr
16.06.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo za ten mecz, przyznaję , że nie wierzyłem w Jelenia i nadal mam wątpliwości czy nie był to jednorazowy przypadek ale trzymam kciuki , żeby równie dobrze pojechał w Lublinie. Kempes miał j Czytaj całość