Prezes częstochowskiego klubu, Dariusz Śleszyński nie ma wątpliwości, że częstochowianie liczą się nadal w walce o rundę finałową ENEA Ekstraligi. KantorOnline Włókniarz Częstochowa z czterema oczkami na koncie zajmuje obecnie piątą lokatę w tabeli, a strata do Fogo Unii Leszno wynosi tylko jeden punkt.
[ad=rectangle]
Przełomowe dla częstochowskiej drużyny może być najbliższe spotkanie z gorzowską Stalą. O tym, że Lwy potrafią nawiązać walkę ze Stalowcami, pokazali już przed tygodniem na Stadionie Edwarda Jancarza, gdzie przegrali różnicą dziesięciu punktów. - Chcemy pokazać naszym kibicom, że ten sezon nie jest w żadnym wypadku stracony. Włókniarz w dalszym ciągu walczy o jak najwyższą pozycję w ligowej tabeli i nie ma zamiaru się poddawać - powiedział Dariusz Śleszyński w rozmowie z naszym portalem.
Szanse Włókniarza będą tym większe, że dzięki ostatnim porozumieniom do składu wracają Grigorij Łaguta i Rune Holta. W awizowanym zestawieniu zabrakło jedynie miejsca dla Michaela Jepsena Jensena. Jak zapewnia klub, nieobecność Duńczyka jest związana z jego obecną formą, a nie sprawami finansowymi.
Zdaniem Dariusza Śleszyńskiego, drużynie nie pozostaje nic innego, jak potwierdzić swój potencjał na torze. Częstochowianie liczą po cichu na zdobycie punktu bonusowego. - Zawodnicy bardzo potrzebują zwycięstwa, zwłaszcza, że pojedziemy przed własną publicznością. Chcemy wygrać jak najwyżej, tym bardziej, że w końcu możemy przystąpić do meczu w optymalnym składzie - podsumował prezes Włókniarza.
Dariusz Śleszyński: Chcemy wygrać jak najwyżej
Dzięki ostatnim porozumieniom z zawodnikami, KantorOnline Włókniarz przystąpi do meczu ze Stalą w możliwie najsilniejszym składzie. Dziesięciopunktowa porażka w Gorzowie daje szansę na punkt bonusowy.
Bydzi ale Drabik dziś tam nie jedzie , czyżby szykował sie de Czytaj całość