Paweł Jąder (menedżer Fogo Unii Leszno): Nie był to tak łatwy mecz na jaki wskazuje wynik, drużyna z Częstochowy postawiła dziś bardzo wysoko poprzeczkę. Nie możemy popadać w hurraoptymizm bo goście byli osłabieni. Cieszymy się z wygranej, ale był to dopiero pierwszy mecz. Myślę, że każdy zawodnik miał swój wkład w tę wygraną. Bardzo dobry występ, chyba najlepszy w naszych barwach odjechał Kenneth Bjerre, a udany debiut zaliczył Nicki Pedersen. Wiadomo czasami jakiś zawodnik zdobędzie mniej punktów w meczu, ale wtedy ważnym jest, żeby zastąpili go inni zawodnicy.
Jarosław Dymek (menedżer KantorOnline Włókniarza Częstochowa): Michael nie czuje się jeszcze najlepiej po upadku podczas sparingu. Dlatego też wczoraj na treningu zapadła decyzja, że nie wystartuje w dzisiejszym spotkaniu. W tym tygodniu będziemy czekać na wieści czy wystartuje w najbliższym spotkaniu. Grigorij w tym tygodniu także wsiądzie na motocykl i okaże się czy już będzie mógł nam pomóc w następnej kolejce. Dla nas był to bardzo trudny mecz, dużo zmian, dużo żonglowania składem. Myślę, że pokazaliśmy się z dobrej strony. Walka na torze była, a o to najbardziej nam chodziło.
Grzegorz Walasek (KantorOnline Włókniarz Częstochowa): Unia Leszno to silny rywal, dobrze dopasowany do swojego toru. Nie ma co rozmyślać o tym spotkaniu tylko skupiać się na kolejnych meczach. Musimy wygrać w następnej kolejce z zespołem z Zielonej Góry. Właśnie ruszyła cała machina, wszystko będzie się napędzać z kolejki na kolejkę. Dzisiaj odjechałem siedem wyścigów, dla mnie to tak idealnie żeby się rozjeździć.
Nicki Pedersen (Fogo Unia Leszno): Jestem zadowolony ze swojego występu. Jechaliśmy z trudnym przeciwnikiem, ale udało się wygrać. Na początku było trochę nerwowo, za dużo upadków. Na szczęście później było już lepiej. Mój rezultat dobry jak na pierwszy mecz i oby tak dalej
Kenneth Bjerre (Fogo Unia Leszno): To były dopiero pierwsze zawody, jechaliśmy z bardzo mocnym rywalem. Teraz nie pozostaje nam nic jak tylko cieszyć się z tej wygranej