Ice speedway: Światowe finały i inne atrakcje sportowego weekendu w Togliatti

Nowoczesny piętnastotysięcznik w Togliatti jest gotowy do dwóch dni rywalizacji o tytuł Drużynowego Mistrza Świata. Kto urwie punkty Rosjanom?

W zbliżający się weekend, stadion im. Anatolija Stiepanowa w Togliatti będzie areną finału Drużynowych Mistrzostw Świata. Na starcie stanie siedem narodowych reprezentacji. Polacy w składzie Grzegorz Knapp, jego bratanek Michał oraz Mirosław Daniszewski od czwartku przebywają w Bałakowie, gdzie rosyjscy przyjaciele
pomogli zorganizować im trening na zamarzniętym zbiorniku wodnym, a w piątek towarzyszyć będą w drodze do Togliatti na oficjalny trening i odbiór techniczny motocykli.

Dwudniowy finał DMŚ urozmaicony będzie wieloma imprezami towarzyszącymi, koncertami muzycznymi oraz pokazami narodowych kuchni. Ponadto, po zakończeniu drugiego dnia zawodów, przeprowadzony zostanie indywidualny turniej o Puchar Gubernatora Obwodu Samarskiego. Do dwóch biegów półfinałowych zaproszonych zostanie po jednym, najskuteczniejszym przedstawicielu każdej reprezentacji. Ostatnie wolne miejsce zajmą pewnie gospodarze. Bieg finałowy wyłoni zdobywcę Pucharu Gubernatora.

Ze zgłoszonych wcześniej przez federacje zawodników, z powodu kontuzji ubył Austriak Franz Zorn. Nie wiadomo jeszcze, czy zdąży zastąpić go, ściągany w trybie awaryjnym, a przebywający ostatnio w USA Martin Leitner.

Lista startowa:

I. Polska
1. Grzegorz Knapp
2. Mirosław Daniszewski
15. Michał Knapp

II. Rosja
3. Danił Iwanow
4. Dmitrij Kołtakow
16. Siergiej Makarow

III. Czechy
5. Lucas Volejnik
6. Jan Klatovsky
17. Andrej Divis

IV. Austria
7. Harald Simon
8. Jozef Kreuzberger
18.  ?

V. Niemcy
9. Gunther Bauer
10. Max Niedermaier
19. Stefan Pletschacher

VI. Szwecja
11. Stefan Svensson
12. Per-Anders Lindstrom
20. Niklas Svensson

VII. Finlandia
13. Antti Aakko
14. Mats Jarf
21. Tomi Tani

Zawody sędziować będzie Kristel Gardell (Szwecja)

Początek zawodów w pierwszym dniu o godzinie 14.00 czasu polskiego, w dniu drugim turniej zacznie się trzy godziny wcześniej.

Komentarze (0)