Na starcie tej gonitwy pojawili się również Andreas Jonsson i Chris Harris, jednak nie odegrali oni żadnej roli - Szwed zanotował defekt już na starcie, a Brytyjczyk mógł tylko przyglądać się walce Polaka i Rosjanina.
Obaj "bili się" o wygraną przez pełne cztery okrążenia, kilkukrotnie zamieniając się miejscami. Ostatecznie lepszy okazał się Polak, który w całych zawodach uplasował się na drugiej pozycji (wygrał Greg Hancock). Rosjanin odpadł w półfinale i został sklasyfikowany na siódmej lokacie. Szczegółowa relacja z Auckland dostępna jest tutaj.
[wrzuta=6AajCpJkkaQ,kaczyosiniec]