"KK" po zakończeniu sezonu udał się się do Hiszpanii, gdzie 10 listopada w Valencii odbyła się ostatnia tegoroczna runda MotoGP. 29-letni żużlowiec, korzystając z faktu iż miał dostęp do boksów zawodników, odbył rozmowę z Valentino Rossim. Co ciekawe, 34-letni Włoch doskonale wiedział z kim ma do czynienia. - Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ Valentino poznał mnie, kiedy do niego zagadałem w pit lane. To było miłe uczucie. Odbyłem z nim pogawędkę i przyznał, że chciałby spróbować swoich sił na motocyklu żużlowym - powiedział w rozmowie ze speedwaygp.com Krzysztof Kasprzak.
- Być może przyjedzie kiedyś na turniej Grand Prix i będzie okazja sprawdzenia się. Zaprosiłem go i powiedziałem, że może przyjechać do mnie kiedy tylko zechce. Dam mu swój motocykl i szansę przejechania się - dodał żużlowiec Stali Gorzów. Krzysztof Kasprzak jest zdeterminowany, aby w przyszłym roku poprawić swój tegoroczny wynik z Grand Prix i ma nadzieję, że spotkanie z utytułowanym Włochem mu w tym pomoże.
- Obserwowałem jego zachowanie i przez całe zawody byłem w pit lane. Nauczyłem się kilku nowych rzeczy, które mogą mi się przydać w Grand Prix, ale nie chciałbym o tym rozmawiać - tłumaczy reprezentant Polski. - MotoGP to inny sport, ale spróbuję coś przenieść z niego do żużla. Ten weekend dał mi wiele i będę próbował kilku rozwiązań podczas moich zawodów.
Wychowanek Unii Leszno w tym roku ostatecznie sklasyfikowany został na dziesiątej pozycji w cyklu Grand Prix. W następnym sezonie chciałby zająć dużo lepsze miejsce. - Moim celem jest znalezienie się w pierwszej piątce cyklu. Zobaczymy co się wydarzy, ale chcę zdobywać tak wiele punktów w każdym turnieju, jak to tylko jest możliwe - dodał na zakończenie Krzysztof Kasprzak.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!