Lindbaeck lub Lindgren w Rybniku? Mrozek: Nie przywiązywałbym się do tych nazwisk

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

2 listopada ruszyło w Polsce okienko transferowe. Intensywnie ten okres muszą przepracować działacze ŻKS ROW Rybnik. Rybniczanie to beniaminek rozgrywek pierwszej ligi.

Do tej pory niewielu zawodników zdecydowało się na zmianę klubu. Władzom drużyny z Rybnika jeszcze we wrześniu udało się przedłużyć kontrakt z Lewisem Bridgerem. Brytyjczyk był liderem zespołu, który wywalczył awans. Niecierpliwych kibiców ŻKS ROW uspokaja prezes Krzysztof Mrozek. - Jesteśmy świadomi wymagań pierwszej ligi. Zbudujemy dobry, gwarantujący emocje skład. Tego możecie być pewni - powiedział w rozmowie z Tygodnikiem Regionalnym Nowiny.

Według informacji gazety, rybniczanie zainteresowani są między innymi Danielem Jeleniewskim, Piotrem Świderskim i Dawidem Stachyrą. Kilka tygodni temu informowaliśmy, że wśród potencjalnych wzmocnień ŻKS ROW wymienia się Antonio Lindbaecka i Fredrika Lindgrena. - Bardzo chcielibyśmy mieć w zespole zawodnika z takim doświadczeniem. Jednak nie przywiązywałbym się do tych nazwisk. Proszę jednocześnie zauważyć, że na razie nie wiadomo do końca, na jakich zasadach będą budowane zespoły w ekstralidze. Od tego zależy dostępność wielu zawodników z krajowej czołówki - przyznał Mrozek.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy! Źródło: nowiny.rybnik.pl

Źródło artykułu: