Dowhan poinformował na łamach Gazety Wyborczej, że chce by Dobrucki nadal zdobywał punkty dla ZKŻ-u Kronopol. Sam zawodnik też chce nadal startować w Grodzie Bachusa. - To żadna tajemnica, że chcemy zatrzymać Rafała u siebie. Jesteśmy po wstępnych rozmowach. Zresztą na temat kolejnego sezonu rozmawiałem już ze wszystkimi naszymi zawodnikami. Bo chcielibyśmy zatrzymać w klubie tych żużlowców, którzy jeździli u nas w tym sezonie. Mamy sygnały od kibiców, że w przyszłym roku chcieliby widzieć drużynę w tym samym składzie. Po co za wszelką cenę szukać innych zawodników, którzy niekoniecznie muszą się sprawdzić - powiedział na łamach Gazety Wyborczej Dowhan.
W niedzielę ZKŻ Kronopol czeka rewanżowy pojedynek w Częstochowie. Jeśli zielonogórzanie obronią 34-punktową przewagę z pierwszego meczu, zdobędą brązowy medal DMP. Po raz ostatni na podium tych rozgrywek zielonogórski zespół (Morawski) stał w 1991 roku!