Skrócenie okresu transferowego do 15 grudnia - to najważniejsza zmiana w Regulaminie Przynależności Klubowej przed sezonem 2014. Przypomnijmy, że wcześniej kontrakty można było zawierać do 31 stycznia. Skrócenie terminu, do którego można podpisywać kontrakty nie oznacza, że okres transferowy ulegnie znacznemu skróceniu. - Zimowe okienko transferowe zostało skrócone de facto o dwa tygodnie. Do tej pory był to okres od 1 grudnia do 31 stycznia, czyli 8 tygodni. Od tego roku okres transferowy zaczyna się 1 listopada a kończy 15 grudnia, czyli 6 tygodni. Trzymając się matematyki, skracamy okres transferowy o 25 procent - powiedział dla SportoweFakty.pl Wojciech Stępniewski.
Ułatwienie klubom negocjacji z zawodnikami oraz należyta wiedza przy ustalaniu terminarzy rozgrywek - to główne powody skrócenia okresu transferowego wskazane przez prezesa Speedway Ekstraligi. - Wpływy na tę zmianę miały głównie dwa powody. Po pierwsze chcieliśmy, aby budując kalendarz na następny sezon, chcąc zapewnić klubom jak najlepsze terminy rozgrywania meczy, w tym sobotnich, trzeba znać pełny skład danej drużyny. Po drugie - od lat klubu sugerowały, iż zbyt długi zimowy okres transferowy jest niekorzystny ze względu na taktykę negocjacji na linii klub – zawodnik - wyjaśnił Wojciech Stępniewski.
Ustalając terminarz rozgrywek Speedway Ekstraliga będzie chciał uwzględnić w nim jak najwięcej terminów sobotnich. Aby było to możliwe, władze ligi muszą znać składy zespołów po to, aby określić, czy nie istnieje kolizja terminów ekstraligowych z terminami rozgrywek międzynarodowych i lig zagranicznych. - Mieliśmy w tym sezonie przykład zespołu, którego skład uniemożliwiał uwzględnienie jakiegokolwiek terminu sobotniego ze względu na starty jego zawodników w innych ligach. Tej kolizji chcemy uniknąć przy ustalaniu terminarza. Mając wiedzę na temat kompletnych składów zespołów będziemy mogli ułożyć kalendarz spotkań w sposób bezkolizyjny - zakończył Wojciech Stępniewski.
Informacja o konieczności uniknięcia kolizji z terminami przeznaczonymi dla rozgrywek międzynarodowych ma duże znaczenie w kontekście konfliktu na linii BSI (organizator SGP/IMŚ) - One Sport (organizator IME). Organizacja spotkań Enea Ekstraligi w sobotę miała być argumentem przeciwko zakazom startów zawodników ze światowej czołówki w turniejach SEC.
Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
Powinno Czytaj całość