Jarosław Hampel: Te wydarzenia przekreśliły cały ten rok

Jarosław Hampel nie rozumie postawy ekipy z Torunia, która odmówiła startu w drugim finale ENEA Ekstraligi. - Nic nie jest w tej sytuacji usprawiedliwieniem - powiedział zawodnik Stelmetu Falubazu.

- To jest największy absurd ostatnich lat. To szczególnie przykre, jeśli chodzi o tysiące kibiców na stadionie i przed telewizorami. Nic więcej nie powiem. Szkoda słów - powiedział po ogłoszeniu walkowera w Zielonej Górze w rozmowie ze stacją nSport Jarosław Hampel.

Zawodnik ekipy gospodarzy nie znajduje żadnego usprawiedliwienia dla torunian, którzy chcieli odjechania meczu w innym terminie. - Wiemy, co się stało wczoraj podczas Grand Prix, ale to nie stanowi usprawiedliwienia. Dziś miał być kolejny mecz. Zawodnicy przyjechali i byli gotowi do walki. Ja to widziałem, bo rozmawiałem z chłopakami i oni chcieli wyjechać i z honorem powalczyć. My też mieliśmy problemy przez jakąś część sezonu. Widziałem, że oni też byli zawiedzeni tym, że wracają do domu - podkreślił Hampel w rozmowie z nSport.

Można powiedzieć, że wydarzenia z Zielonej Góry zaprzepaściły cały dorobek tego sezonu. Od wielu tygodni całe środowisko żużlowe powtarzało, że tak pasjonującego sezonu w polskim żużlu nie było od lat. Z pewnością nie takie miało być jego zakończenie. - Trudno mi cokolwiek powiedzieć, co dalej. W tym roku mieliśmy naprawdę dużo sukcesów. Liga była wspaniała, ciekawy sezon do samego końca. Torunianie przekreślili to, co było budowane przez cały rok. Te wszystkie emocje, które przeżywaliśmy, były świetne, a dziś mamy z tego cyrk - powiedział na zakończenie Jarosław Hampel.

Źródło: nSport

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Unibax opuszcza stadion w Zielonej Górze/źródło: Enea Ekstraliga/x-news

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: