Po starcie do tej gonitwy na prowadzeniu jechał Lewis Bridger. Za jego plecami toczyła się walka pomiędzy Rafała Trojanowskiego i Ilji Czałowa. Na ostatnim okrążeniu upadek zanotował żużlowiec gospodarzy. Sędzia zawodów - Maciej Spychała uznał, że do zdarzenia doszło w wyniku defektu motocykla wychowanka Stali Rzeszów i postanowił go wykluczyć. - Jechałem drugi i na ostatnim okrążeniu Ilja Czałow wjechał we mnie na prostej, przewrócił mnie. Sędzia uznał, że miałem defekt i dlatego się przewróciłem. Nie można tego skomentować. Nie wiem, jak sędzia uznał, że miałem defekt. Poza tym jak ktoś ma defekt, to można go przewracać? To jest paranoja. To decyzja szyta grubymi nićmi - powiedział jeden z liderów Speedway Wandy Instal w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Krakowianie mieli do arbitra wiele pretensji o tę decyzję. Ich zdaniem to Rosjanin spowodował upadek "Trojana". Gdyby sędzia wykluczył Czałowa, to mecz zakończyłby się remisem.
Upadek Rafała Trojanowskiego można zobaczyć tutaj (na filmie od 7 minuty).