W czwartek wieczorem przez Łódź przetoczyła się potężna ulewa, która nie jest bez znaczenia w kontekście piątkowego pojedynku. W pierwszym wyznaczonym terminie sędzia Ryszard Bryła podjął decyzję o odwołaniu spotkania właśnie z powodu złego stanu toru, którego jakość ucierpiała w wyniku opadów deszczu. Na obecną chwilę z klubu nie napływają żadne komunikaty odnośnie meczu z Lokomotivem. Niemniej jednak, najprawdopodobniej walka o tor trwać będzie do samego końca. Piątkowe prognozy dla Łodzi nie są jednak optymistyczne - umiarkowane zachmurzenie oraz opad deszczu.
Ogólnie rzecz ujmując, podopieczni trenera Nikołaj Kokina nie mają szczęścia do pogody w ostatnich tygodniach. W obecnym sezonie odwołano już trzy mecze, które miały się odbyć z udziałem Łotyszy - starcie przeciwko Lubelskiemu Węglowi KMŻ, wspomniany pojedynek z Orłem Łódź oraz czwartkowe spotkanie z ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia.
Gdyby mecz doszedł pierwotnie do skutku, byłaby to pierwsza konfrontacja obu zespołów w tym sezonie. W obecnej sytuacji żużlowcy z Daugavpils przyjeżdżają jednak do Łodzi na rewanż za pierwszą w historii porażkę z Orłem na własnym torze, która miała miejsce w ostatnią niedzielę, 42:48. Lokomotiv ma jak na razie tylko dwa punkty w tabeli i musi szukać swoich szans na kolejną zdobycz także na wyjazdach. - My już nie możemy sobie pozwolić na następne wpadki. Musimy jechać walczyć o zwycięstwo zarówno w Łodzi jak i w Ostrowie - przyznał trener Łotyszy.
[b]
[/b]W znacznie lepszej sytuacji są żużlowcy trenera Janusza Ślączki. Łodzianie zgromadzili już 6 punktów, a zwycięstwem nad Lokomotivem w Daugavpils uczynili poważny krok w kierunku utrzymania się w I lidze. W szeregach zespołu Orła brylował Peter Kildemand, który poprowadził swój zespół do sukcesu zdobywając 12 punktów. Lider łódzkiej drużyny chwalił przeciwnika podkreślając trudy spotkania. - Ciężkie zawody, ale wygraliśmy. Jestem zadowolony, bo Lokomotiv to jest mocną drużyna. Dobrze dopasowaliśmy się do tego toru, ale chcę powiedzieć, że ten tor ma dużo ścieżek. Trzeba go tylko rozgryźć - powiedział Duńczyk w Daugavpils.
Przy 6 Sierpnia liczą na powtórzenie niedzielnego wyczynu, który umożliwi zgarnięcie kompletu punktów w dwumeczu z Łotyszami. Łodzianie nie są bez szans, ponieważ w obecnym sezonie prezentują się przyzwoicie zdobywając punkty zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Nie należy jednak lekceważyć Łotyszy, którzy wciąż są groźnym zespołem, pomimo faktu, że Lokomotiv nie wygrał w Łodzi od 2005 roku. Jest to także jedyne zwycięstwo żużlowców z Daugavpils na torze Orła w całej historii spotkań. Podopieczni trenera Kokina przyjadą więc do Łodzi podwójnie zmotywowani z nadzieją na wyrównanie niedzielnych rachunków, a zarazem przerwanie wstydliwej passy związanej z obiektem przy ul. 6 Sierpnia, jaką jest 8 lat bez wygranej na łódzkim torze.
Awizowane składy:
Lokomotiv Daugavpils
1. Maksim Bogdanow
2. Joonas Kylmaekorpi
3. Roman Povazhny
4. Wiaczesław Gieruckis
5. Kjastas Puodżuks
6. Iwan Pleszakow
Orzeł Łódź
9. Peter Kildemand
10. Daniel Pytel
11. Rory Schlein
12. Jakub Jamróg
13. Kenni Larsen
14. Rafał Konopka
Początek spotkania: godz. 17:00
Sędzia: Ryszard Bryła
Zamów relację z meczu Orzeł Łódź - Lokomotiv Daugavpils
Wyślij SMS o treści ZUZEL LODZ na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Przewidywana pogoda na piątek (za pogoda.onet.pl):
Temperatura: 19 °C
Ciśnienie: 1001 hPa
Deszcz: 0,6 mm
Wiatr: 11 km/h
Cena biletu: 25 złotych (bilet rodzinny), program 5 złotych