Fiałkowski dla SportoweFakty.pl: Na pewno będą zmiany w składzie

GKM Grudziądz przegrał w hicie pierwszej ligi z Renault Zdunek Wybrzeżem Gdańsk 42:48. W zespole gospodarzy mecz zawalił Tomasz Chrzanowski.

- To nie tak miało wyglądać - to zdanie mówi tak naprawdę o wszystkim i jest najlepszym podsumowaniem dzisiejszego meczu. Mieliśmy dziury w składzie. Gratulacje dla Gdańska, bo oni w odróżnieniu od nas pojechali równym składem. Walcząc o Ekstraligę, nie możemy sobie pozwalać na takie wpadki jak ta dziś. Nastroje są teraz minorowe, ale sezon jeszcze przed nami. Mam nadzieję, że to była nasza ostatnia przegrana. Teraz musimy się skupić i jechać dalej - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Zbigniew Fiałkowski.

W zespole z Grudziądza zawiódł przede wszystkim Tomasz Chrzanowski. Zawodnik gospodarzy zdobył zaledwie jeden punkt w czterech startach. - Można powiedzieć krótko, że jego punktów zabrakło. Nie chcę oceniać zawodników po meczu, ale wiem, że Robert Kempiński ma największy ból głowy. Przed nami wyjazd do Lublina i trener musi to wszystko poukładać. Zmiany w składzie na pewno będą. Czy to będzie jeden czy dwóch zawodników - nie wiem. Na pewno Robert musi się nad tym dobrze dobrze zastanowić, bo zmiany są potrzebne i to było widać w dzisiejszym spotkaniu - przekonywał Fiałkowski.

Grudziądzanie przegrali niezwykle ważny mecz, ale nadal wierzą, że mogą wywalczyć awans do Ekstraligi. - Gdybym nie wierzył, że piłka w grze, to bym spakował zabawki i poszedł do domu. Nie możemy podchodzić do tego, że koniec i już po wszystkim. Gdańskowi na razie idzie i wygrywają. Oby i nam zaczęło się układać. Cały czas wierzę w awans i będziemy robić wszystko, żeby go wywalczyć - zakończył Fiałkowski.

Jesteś kibicem "czarnego sportu"? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Tomasz Chrzanowski rozczarował kibiców GKM-u w hicie pierwszej ligi
Tomasz Chrzanowski rozczarował kibiców GKM-u w hicie pierwszej ligi
Źródło artykułu: