Maciej Janowski (I miejsce): Bardzo się cieszę, bo nie były to łatwe zawody. Nie spodziewałem się tego, bo tor w Rawiczu nie należy do moich ulubionych. Zawsze ciężko mi się tu jeździło. W turnieju była bardzo mocna obsada, stąd tym bardziej się cieszę. Oczywiście moim celem w eliminacjach międzynarodowych jest awans. Kto wie, może kiedyś uda się awansować do cyklu Grand Prix.
Adrian Miedziński (II miejsce): Cieszę się bardzo z podium. To już czwarte moje podium w Złotym Kasku, więc jest powód do radości. Jest to przepustka do dalszych eliminacji i będę walczył dalej. Zawody oceniam pozytywnie i fajnie, że znalazłem się w pierwszej trójce.
Jarosław Hampel (III miejsce): Zdobyłem to trzecie miejsce po walce. Adrian (Miedziński) jechał bardzo dobrze, a Maciej (Janowski) był prawie nieomylny. To nie był łatwy turniej. Zaliczyłem biegi udane oraz słabe. Zawody nie były zbyt ciekawe, bo nie było dużo walki i mijanek. Chyba ten tor sprawiał trochę trudności, były małe dziury.
Krzysztof Buczkowski (V miejsce): Między innymi chodziło tutaj o zakwalifikowanie się do międzynarodowych eliminacji do Grand Prix 2014 i to mi się udało. Szkoda, że nie zdołałem stanąć na podium Złotego Kasku, bo miałem na to duże szanse. Zepsułem swój czwarty wyścig i to trochę pogrzebało moje szanse.
Krzysztof Kasprzak (VI miejsce): Szkoda tego biegu, w którym byłem wykluczony, bo ja już byłem na pół prostej, a Przemek (Pawlicki) gdy mnie zauważył, zaczął skręcać w lewo i szczepiliśmy się i dlatego upadł. Szkoda tych dwóch punktów, bo awans miałbym pewny.
Rafał Okoniewski (IX miejsce): Moje pierwsze biegi wypadły w miarę dobrze, ale coś działo się z moim pierwszym motocyklem i niestety po dwóch biegach zdecydowałem się na wymianę sprzętu. Ten drugi już nie spisywał się tak dobrze. Ta pierwsza maszyna słabła, początkowo było OK., ale później byłem coraz wolniejszy i nie chciałem ryzykować poważnej awarii silnika. Ten drugi motocykl ewidentnie nie pasował na ten tor.
Na razie wyglada to slabo ale nie powiedziane ze nie utrzymie sie mozliwosci sa, szanse sa tylko jechac i walczyc. Jesli mowi siCo do 5 polakow w cyklu to wszystko w rekach samych zawodnikow. Maciek, Przemek, Adrian, Buczek to zawodnicy ktorzy z powodzeniem moga dotrzec do Gp challange i zapewnic sobie miejsca. Czytaj całość