Chris Harris: Srebro w Gorican brałbym w ciemno

Dla Chrisa Harrisa poprzednie rundy Grand Prix w chorwackim Gorican były w pełni udane. Jak będzie tym razem, podczas sobotniego turnieju?

W tym artykule dowiesz się o:

Kornwalijczyk plasuje się obecnie na piętnastym miejscu w klasyfikacji generalnej czempionatu. Jak zapowiada, zrobi wszystko, aby nadal tam pozostać. - Będę walczył do samego końca i nie oddam swojego miejsca w cyklu tak łatwo. Chcę nadal być w GP w przyszłym sezonie i w następnych latach. Uważam, że powinienem być reprezentantem Wielkiej Brytanii w tym turnieju. Za mną udany występ w Pucharze Świata, który świadczy o tym, że nadal mogę rywalizować z najlepszymi. Na torze pokazałem, że jestem głodny wygrywania - mówi na łamach speedwaygp.com Chris Harris.

W sezonie 2010 i 2011 Brytyjczyk dość niespodziewanie stawał na drugim stopniu podium podczas Grand Prix Chorwacji. - Gorican było dla mnie szczęśliwe w poprzednich latach. Wierzę, że w ten weekend jestem w stanie zamienić srebro na złoto. Biorę jednak pod uwagę to, jak do tej pory radziłem sobie w tegorocznych rozgrywkach, kolejne srebro biorę w ciemno. W Gorican jest fajny tor. Został zaprojektowany na dobre ściganie i mi on w pełni pasuje. Na pewno w sobotę nie będzie łatwo, ale jest to dla nas wyzwanie, któremu chcemy stawić czoła. W czwartek dokonaliśmy testów sprzętu i liczę, że przyniesie to pozytywny rezultat w sobotę - zakończył "Bomber".

Chris Harris chce zostać w cyklu Grand Prix na kolejne lata
Chris Harris chce zostać w cyklu Grand Prix na kolejne lata
Źródło artykułu: