Tomasz Gollob: Emil błysnął formą

Kapitan gorzowskiej Stali zaczyna jeździć coraz lepiej. Po Grand Prix Polski Tomasz Gollob prezentuje się już skuteczniej na stadionie im. Edwarda Jancarza.

Tomasz Gollob w meczu przeciwko bydgoskiej Polonii zdobył 11 punktów, wygrywając dwa biegi. - Moja forma w końcu pnie się w górę. Bardzo mnie to cieszy - mówił po meczu kapitan gorzowskiej Stali. Wydaje się, że najlepszy zawodnik świata z 2010 roku znalazł już odpowiednie ustawienia. - Coraz lepiej rozumiem już motocykle - stwierdził.

W Gorzowie nie były jednak łatwe warunki do jazdy. Po nocnych opadach od rana trwały prace nad torem, aby mecz doszedł do skutku. - Tor nie był łatwy. Był strasznie dziurawy i jazda była męcząca - ocenił Gollob. - Początek w naszym wykonaniu był trochę nerwowy, później już jednak wszystko było pod nasze dyktando - dodał kapitan biało-czerwonych. Obie ekipy wykorzystały atut własnego toru, ale lepiej na tym wyszli żółto-niebiescy. - Swój tor to jest jednak swój tor - potwierdził Tomasz Gollob.

Goście z Bydgoszczy próbowali się jednak postawić gospodarzom. - Bydgoszcz nie jest słabym zespołem - powiedział Gollob. - Polonia ma wyrównany zespół - ocenił. W spotkaniu w Gorzowie było widać jednak, że jest jeden lider, Emil Sajfutdinow, a później zawodnicy na nieco niższym poziomie. - Emil błysnął fantastyczną formą w tym meczu - zakończył Tomasz Gollob.

Komentarze (62)
Cameron
2.07.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dawaj dawaj Speedos. 
Cameron
2.07.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nerwy Speedos,że trolowe komenty znikają? 
avatar
RECON_1
2.07.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
I oby ta forma rosla szcegolnie w GP i DPs bo pasuje zajac w nich dobre lokaty. 
avatar
balaton
2.07.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hmmm Tomek na koniec kariery w Polonii? Tak w sumie to chciałbym znowu zobaczyć Golloba z gryfem na plastronie:) Może on by był lekarstwem na frekwencję na stadionie...i przyciągnąłby starsze p Czytaj całość
avatar
caseres
2.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pisanie przy Gollobie "kapitan biało-czerwonych" jest trochę nie na miejscu ze względu na barwy Polonii. Tym bardziej, że za chwilę piszecie o "żółto-niebieskich"