Leon Madsen: Na początku dobraliśmy złe przełożenia

Leon Madsen był jednym z czołowych żużlowców tarnowskiego zespołu w wygranym 46:43 spotkaniu z Polonią Bydgoszcz. Mimo niewielu wcześniejszych okazji do startów na torze w grodzie nad Brdą, Duńczyk szybko wyciągnął wnioski z pierwszego nieudanego wyścigu.

Tauron Azoty okazał się za mocny dla ambitnych bydgoszczan i po zaciętej końcówce zwyciężył różnicą trzech punktów. - Jestem jak najbardziej zadowolony. Co prawda były pewne problemy na początku spotkania, ale poradziliśmy sobie z nimi. Właściwie każdy z nas w pierwszej fazie meczu dobrał złe przełożenia i nie radził sobie z warunkami torowymi. Od momentu, gdy wreszcie ustawienia były odpowiednie, wszystko zaczęło należycie funkcjonować - powiedział Leon Madsen w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Duński zawodnik podczas zawodów w Bydgoszczy imponował pewną jazdą na torze, który tak naprawdę był dla niego wielką zagadką. Po pierwszym nieudanym starcie, w kolejnych był już o wiele skuteczniejszy i pokonywał rywali. - Mój dorobek punktowy jak najbardziej mnie satysfakcjonuje. Gdybym co mecz zdobywał ich tyle, byłbym naprawdę zadowolony z siebie. Ale tak właściwie, nie liczy się to, kto ile tych oczek przywozi. Ważny jest wynik całej drużyny, który w niedzielę był bardzo dobry.

Leon Madsen nie miał wielu okazji do jazdy na bydgoskim torze. Jednak bez problemu sobie z nim poradził. - To naprawdę ciekawy obiekt. Szybki, co powoduje, że trzeba mieć spore umiejętności, żeby skutecznie walczyć z rywalami. Kiedy pierwszy raz startowałem w Bydgoszczy w 2010 roku, wyglądał on trochę inaczej. Był twardy i równy. Podczas ostatniego meczu zaś śliski i bardziej przyczepny, co pozwalało walczyć na trasie. Ale generalnie podoba mi się tutaj i nie mam żadnych negatywnych uwag.

Zawodnik Tauronu Azotów jest jednym z czołowych duńskich żużlowców. Madsen jako cel na sezon 2012 stawia sobie walkę o awans do cyklu Grand Prix. - Właśnie dostanie się do tych elitarnych rozgrywek jest moim głównym celem. To jest marzenie, które bardzo chciałbym zrealizować. Do tego oczywiście zależy mi na medalu z tarnowską drużyną, bo z pewnością stać nas na to.

Komentarze (8)
avatar
senior1949
8.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przyjdą mocni rywale to przeczuwam że Madsen nie będzie istniał jak i Vaculik.Ale może się mylę bo do obydwu mam sympatię. 
avatar
RECON_1
7.05.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie wiem co mu zrobil Cieslak ale chlopak szaleje i jesli utrzyma taka forme do konca sezonu to bedzie chyba objawieniem/reaktywacja sezonu wsrod obcokrajowcow. 
avatar
sympatyk zuzla
7.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
LEON PIĘKNIE MÓWI ALE ŻEBY PRZYWOZIĆ PO 5-1 TO WRÓCĘ DO WYPOWIEDZI MARTINA TRENUJEMY NA JAZDĘ PARAMI W TARNOWIE WAM TO NIE ŻLE SZŁO A DLA CZEGO W BYDGOSZCZY NIE TAK JAK BYĆ POWINNO. ZGADZAM SIĘ Czytaj całość
avatar
rados
7.05.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
widac teraz juz pierwsza czworke jak na dloni stal azoty unia i falubaz bo juz protek jezdzi swoje , widac szkole i kunszt cieslaka poprostu poukladac praktycznie nowa ekipe nie jest latwo a wi Czytaj całość
avatar
bydziaj
7.05.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Madsen zaskoczył mnie negatywnie ,oczywiście jako kibica Polonii:) sądziłem ,że Mad,Vacul i Janoś zrobią razem max 15 pkt. , a wykręcili 25 z bonusami