Grzegorz Rogalski: Pojedynki na najwyższym poziomie już w pierwszej kolejce

W czwartkowe popołudnie wreszcie poznaliśmy terminarz ENEA Ekstraligi. O komentarz odnośnie losowania poprosiliśmy Grzegorza Rogalskiego, rzecznika prasowego beniaminka najwyższej klasy rozgrywkowej, Lotosu Wybrzeża Gdańsk.

Pierwszy mecz Lotos Wybrzeże Gdańsk rozegra z PGE Marmą Rzeszów. - Na pewno inauguracyjny mecz z drużyną z Rzeszowa będzie elektryzującym widowiskiem dla wszystkich kibiców, którzy 9 kwietnia odwiedzą obiekt im. Zbigniewa Podleckiego. Naprzeciw siebie staną wielokrotni indywidualni mistrzowie świata - Jason Crump i Nicki Pedersen. Pojedynków na tak wysokim poziomie już dawno w Gdańsku nie było - zauważył Grzegorz Rogalski, po czym dodał. - Ciekawe jak ze wzmocnioną Grzegorzem Walaskiem drużyną z Podkarpacia zaprezentuje się nasz, mocno przebudowany, ale bardzo ambitny zespół. Z pewnością pojedziemy o zwycięstwo - zapewnia.

W kolejnym spotkaniu będzie jeszcze trudniej, gdyż gdańszczanie pojadą na prestiżowy mecz wyjazdowy do Torunia, aby zmierzyć się z Unibaxem, jednym z faworytów ENEA Ekstraligi. - W Grodzie Kopernika bez wątpienia nie zabraknie naszych fantastycznych kibiców. Ich wsparcie na pewno uskrzydli czerwono-biało-niebieskich, którzy będą chcieli przeciwstawić się koalicji "Kangurów" w osobach Sullivana, Holdera i Warda - powiedział rzecznik prasowy gdańskiego klubu.

Czy losowanie będzie sprzyjać drużynie z Gdańska? - Kibice będą z pewnością dywagować czy losowanie ułożyło się dla nas optymalnie. Pamiętajmy jednak o tym, że i tak sportowy poziom zespołów będzie weryfikował tor, a zmierzyć trzeba się ze wszystkimi drużynami - zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Żużlowcy muszą "gryźć tor", a wtedy fani na pewno będą dumni ze swojej drużyny i będą z nią na dobre i na złe - skomentował Grzegorz Rogalski.

Terminarz ENEA Ekstraligi ułożony był też pod kątem Euro 2012. Piłkarski czempionat zagości bowiem między innymi do Gdańska. - W czerwcu czekają nas dwa mecze wyjazdowe z rzędu - w Tarnowie i Gorzowie. To nas jednak nie dziwi, bo w przypadku pierwszego ze wspomnianych pojedynków jego termin (10 czerwca) pokrywa się z meczem Euro 2012 Hiszpania - Włochy w Gdańsku, co wykluczało rozgrywanie w tym dniu meczu żużlowego na naszym obiekcie - przypomniał Grzegorz Rogalski. - Zresztą w przypadku zespołu z Wrocławia sytuacja jest analogiczna - rundę ósmą i dziewiątą żużlowcy Sparty spędzą na wyjazdach. To chyba dobre rozwiązanie, bo w czasie piłkarskich ME miasta-gospodarze będą żyły rozgrywkami najlepszych reprezentacji narodowych Starego Kontynentu - zakończył Rogalski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Komentarze (0)