Piotr Szymko: Chciałem sprowadzić do Piły Zetterstroema oraz Maxa

- Czy nadal widzę możliwość pracy w Polonii? Tak, ale w momencie, gdy wszystko zostanie sprawdzone i rozliczone - powiedział Piotr Szymko, który jako trener w minionym sezonie awansował z pilskim klubem do pierwszej ligi.

16 grudnia Szymko złożył rezygnację z pełnionej funkcji. - To pewien rodzaj manifestacji z mojej strony, bo czuję się rozczarowany tym, co się ostatnio dzieje w klubie. Podobne odczucia ma zapewne nasz sponsor, z którym mam bardzo dobre stosunki. Czy nadal widzę możliwość pracy w Polonii? Tak, ale w momencie, gdy wszystko zostanie sprawdzone i rozliczone. Wierzę, że obecny zarząd jeszcze przed 5 stycznia, na kiedy wyznaczono kolejne zebranie, przedstawi aktualną sytuację klubu. W tej chwili to nawet nie wiemy, ile tak naprawdę wynosi dług klubu - powiedział w rozmowie z Głosem Wielkopolskim.

Piotr Szymko chciał zakontraktować do Polonii dwóch doświadczonych żużlowców ze Szwecji. - Na papierze mieliśmy bardzo ciekawy skład. Chciałem sprowadzić do Piły m.in. Magnusa Zetterstroema oraz Mikaela Maxa. Obaj byli zainteresowani naszą ofertą, ale w końcu zdecydowali się podpisać umowy w innych klubach. I trudno im się dziwić, bo ile mogli czekać? Niestety, przespaliśmy dwa miesiące po awansie i mam o to ogromny żal. I teraz jednak można stworzyć niezłą drużynę. Może bez gwiazd, ale taką, która zagwarantuje nam utrzymanie w pierwszej lidze - przyznał.

Piotr Szymko chciał ściągnąć do Piły m.in. Magnusa Zetterstroema i Mikaela Maxa

Komentarze (0)