Wojciech Żabiałowicz dla SportoweFakty.pl: Juniorzy w stawce finalistów to już naprawdę objeżdżeni zawodnicy

W sobotnim finale IMP wystąpi kilku zawodników młodzieżowych. Ich obecność na tym, najwyższym etapie rywalizacji może nieco dziwić. Jednak jak mówi dla portalu SportoweFakty.pl były żużlowiec - Wojciech Żabiałowicz, trzeba będzie się z nimi liczyć.

W tym artykule dowiesz się o:

Na pewno jednym z głównych faworytów jest Hampel, który ostatnio prezentuje się wybornie. Wśród medalistów mogą być także Piotr Protasiewicz, czy Sebastian Ułamek. Nie zdziwi mnie także dobry występ braci Pawlickich. Zwróćmy uwagę, że będą jechać praktycznie u siebie w domu. Wychowali się przecież na leszczyńskim obiekcie i z pewnością nie ma on dla nich żadnych tajemnic - twierdzi były żużlowiec.

Wojciech Żabiałowicz uważa, że skreślanie zawodników młodzieżowych w kontekście walki o medale IMP jest błędem. - Owszem, są to zawodnicy młodzi, juniorzy. Ale są to przede wszystkim żużlowcy już w tak młodym wieku bardzo objeżdżeni i doświadczeni w różnego typu zawodach indywidualnych oraz ligowych. Trochę czasu już spędzili jeżdżąc na żużlu i wiedzą, na czym to polega. Są prowadzeni przez swoich ojców i dzięki temu czynią coraz to bardziej widoczne postępy.

Wychowanek Apatora Toruń jest zdania, iż decyzja o wycofaniu się z finału IMP Tomasza Golloba jest tylko i wyłącznie osobistą sprawą aktualnego mistrza świata - Decyzja należała tylko do Tomasza. Jego upadek podczas GP w Toruniu był naprawdę nieciekawy, miałem okazję widzieć go zresztą na własne oczy. Łaguta wjechał w niego znienacka, Gollob nie miał ani szans, ani czasu na jakikolwiek manewr. Wojciech Żabiałowicz twierdzi, że tor w grodzie Kopernika nie sprzyjał w minioną sobotę polskim jeźdźcom - Nawierzchnia była za twarda dla naszych żużlowców. Potem jeszcze mocno ją nawodniono i np. Tomasz Gollob w półfinale nie za wiele mógł zdziałać, jadąc z niekorzystnego pola - zakończył.

Komentarze (0)