- Półfinał w King's Lynn jest zdecydowanie słabiej obsadzony niż ten, który został rozegrany w sobotę w Vojens. Zdecydowanym faworytem tych zawodów jest nasza reprezentacja. Mamy w składzie zawodników, którzy należą do światowej czołówki. Nasi rywale nie wyglądają na papierze imponująco. Trzeba jednak będzie uważać na Anglików. Oni pojadą przecież na własnym torze i będą niesieni dopingiem swoich kibiców. Możemy mieć z nimi ciężką przeprawę, ale mimo to uważam, że Polacy powinni wyjść z tej walki zwycięsko - powiedział Jerzy Szczakiel.
Zdaniem naszego eksperta w walce o awans nie będą liczyli się Rosjanie. - Ta reprezentacja nie będzie miała swoich podstawowych zawodników. Nie spodziewam się więc, żeby mogli włączyć się do rywalizacji o pierwszą pozycję. Rosjanie będą najprawdopodobniej walczyli o trzecie miejsce z Czechami.
Typy Jerzego Szczakiela na półfinał DPŚ w King's Lynn:
1. Polska
2. Wielka Brytania
3. Czechy
4. Rosja