Lublinianie wrócili ze zgrupowania

W niedzielę, po tygodniowym pobycie w Zakopanem, z obozu kondycyjnego powrócili żużlowcy Lubelskiego Węgla KMŻ Lublin. Ze wspólnie spędzonego czasu zadowolony jest trener tej drużyny - Rafał Wilk.

Udział w zgrupowaniu wzięli krajowi zawodnicy Lubelskiego Węgla KMŻ Lublin, a także Josh Auty. Żużlowcy oprócz jazdy na nartach trenowali na hali oraz biegali. Dla trenera drużyny była to pierwsza okazja do sprawdzenia na jakim etapie przygotowań są jego podopieczni. - Mogłem zobaczyć, w jakiej formie kondycyjnej są zawodnicy. Tutaj było trochę różnic i można to było zauważyć. Jednym zdobycie Kasprowego Wierchu zajmowało mniej czasu, a innym więcej - powiedział dla Gazety Wyborczej Rafał Wilk.

Lubelski Węgiel KMŻ Lublin to jedna z drużyn, która otrzymała warunkową licencję na starty w nadchodzącym sezonie. Lubelski klub najwięcej problemów ma ze stadionem, a ostatnio pojawiły się głosy, że klub nie ma funduszy na przeprowadzenie niezbędnych prac. - Z tego, co wiem, wszystko będzie zrobione tak jak trzeba i nie ma obaw, że nie wystartujemy w lidze. Myślę, że pierwszy mecz nie jest zagrożony, chyba że plany pokrzyżuje nam pogoda i dwa tygodnie przed inauguracją dalej będzie leżał śnieg. Wtedy zaczniemy myśleć nad przełożeniem meczu, na razie to nie wchodzi w rachubę. Co do stadionu to ma być wymieniona maszyna startowa i banda na prostych, dodatkowo remont przejdzie też elektryka na stadionie. Z tym na pewno się uporamy i nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy nie dostać licencji- ocenił trener lubelskiej ekipy.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Źródło artykułu: