Podobnie jak w sezonie 2009, tak również i dziś, rundę zasadniczą rozgrywek II ligi kończył mecz Speedway Polonii Piła z Kolejarzem Rawicz. Stawka pojedynku z minionego roku była podobna do dzisiejszej - awans do rundy finałowej. Wówczas górą byli pilscy zawodnicy i zdobyli na wyjeździe bonusa dającego im promocję do kolejnej rundy rozgrywek. W tym sezonie lepsi okazali się Kolejarze i dwukrotnie pokonali Polonię, co okazało się wystarczające, aby nie kończyć sezonu na początku sierpnia.
Mecz w Pile rozpoczął się z kilkuminutowym opóźnieniem, ze względu na kończący się mniej więcej o osiemnastej finał Drużynowego Pucharu Świata. Warto było jednak czekać, gdyż od samego początku na torze było sporo emocji. Inaugurująca gonitwa to pewne zwycięstwo gospodarzy 4:2. Rywalom najmniejszych szans nie dał Piotr Świst, a za jego plecami trwała zażarta walka Marcina Nowaczyka i Piotra Rembasa, z której górą wyszedł ten pierwszy. Start juniorski także był pełen emocji, głównie za sprawą młodego wychowanka Polonii - Patryka Dolnego, który ponad trzy okrążenia jechał przed Antonem Rosenem, aby na ostatniej prostej dać się wyprzedzić i chwilę później upaść.
Czwarty bieg to już drugi tego dnia popis Cypriana Szymko. Młodzieżowiec Polonii bez problemu prowadził od startu do mety, a szalejący za jego plecami Andriej Korolew przedarł się z ostatniej pozycji na drugą. Przewaga gospodarzy wzrosła do sześciu punktów i... od tej pory było tylko gorzej. Chwilę później para Marcinkowski - Nowaczyk odrobiła cztery punkty, jednak spora w tym zasługa pecha Aleksieja Charczenki, który atakując czołowe lokaty wpadł w dziurę, upadł i został wykluczony. W powtórce pech Polonii się nie kończył. Defekt na prowadzeniu zanotował Piotr Dziatkowiak i całe okrążenie biegł z motocyklem. Po blisko 350-metrowej walce o jeden punkt, "Dziadek" nie był w stanie nawet ustać na nogach. Szósta odsłona dnia to kolejne zwycięstwo pary rawickiej i na tablicy widniał wynik 18:18. Co prawda gospodarze nadal próbowali walczyć i kolejny dublet pary Szymko - Korolew dawał jakieś nadzieje, to jednak okazało się, że był to ostatni zryw pilskiej ekipy.
Prowadzenie Polonii nie trwało długo. Kolejne dwa biegi to dwa podwójne zwycięstwa Kolejarza, którego zawodnicy na tyle spasowali się z pilskim torem, że już po trzynastu gonitwach mieli na swoim koncie 43 punkty, a co za tym idzie awans do rundy finałowej.
Zaczynając od pokonanych, nie można pominąć fenomenalnej jazdy Cypriana Szymko. Co prawda zdobył jeden punkt mniej niż Andriej Korolew, jednak gdyby nie upadek na pierwszej pozycji, w jego czwartym biegu, miałby na swoim koncie do tego czasu komplet zwycięstw. W trzynastej gonitwie pojechał jako rezerwa taktyczna, jednak miał zbyt mało czasu, aby pozbierać się po groźnym upadku i dojechał do mety ostatni. Na piętnasty bieg zmobilizował się na tyle, że uległ wyłącznie Sebastianowi Aldenowi. Warto dodać, że upadek juniora Polonii był spowodowany najechaniem na jedną z wielu dziur znajdujących się na pilskiej nawierzchni. Problemy z tym mieli także bardziej doświadczeni zawodnicy. Wspomniany już Korolew jest jednak na tyle doświadczony, że to właśnie po walce na dziurach zdobył zdecydowaną większość swoich punktów. Wyglądało to mniej więcej tak, że po słabym starcie, Korolew atakował rywali pod bandą i zazwyczaj robił to skutecznie. Nie można oceniać negatywnie postawy Piotra Śwista walczącego z kontuzją, czy pechowca Aleksieja Charczenki, który zanotował upadek, a bieg później złapał "gumę". Piotr Dziatkowiak do czasu jazdy na swoim jedynym szybkim motocyklu także prezentował się dobrze. Polonii zdecydowanie brakowało szczęścia i teraz można tylko gdybać, co by było gdyby chociaż pilskich zawodników omijały defekty na wysoko punktowanych pozycjach.
Rawiczanie pojechali bardzo równo. Ten, który zawiódł w meczu z Lublinem, a więc Sebastian Alden, był piekielnie szybki i na dystansie łatwo mijał pilskich zawodników. Po słabym początku w środku zawodów przebudzili się Alan Marcinkowski, Eric Andersson i Wiktor Gołubowskij. Trzeba przyznać, że podziw musiała wzbudzać dyspozycja ledwo chodzącego Marcinkowskiego, który w upadku w biegu piątym "dobił" swoją kontuzjowaną nogę. Po zawodach mówił, że boi się zaglądać pod kewlar.
Pierwszy sierpnia okazał się końcem sezonu dla Speedway Polonii. Nie może dziwić załamanie wszystkich zawodników i działaczy pilskiego klubu, ale sporym zaskoczeniem są słowa trenera Piotra Szymko - Co dalej będzie to trudno mi powiedzieć. Z tego co wiem, to dzisiaj się zarząd spotka i chyba moja praca się kończy. Trudno powiedzieć, czy z młodzieżą do końca pojedzie ktoś inny. Tego nie wiem. Pozostaje pytanie czego więcej mógł dokonać w trakcie trwającego sezonu Piotr Szymko? Jechał zawodnikami, których wystawiać do składu pozwalały finanse. Brak Simona Steada w meczu z Kolejarzem był spowodowany finałem Drużynowego Pucharu Świata, a nikt nie mógł przewidzieć, że zastępującemu go Dziatkowiakowi zepsuje się jedyny szybki motor. Na podsumowania i chłodną ocenę przyjdzie jednak lepszy czas.
W ekipie Kolejarza nastroje są oczywiście zgoła odmienne. Trener Henryk Jasek zapowiada, że nie zamierza wywierać specjalnej presji na swojej drużynie przed rundą finałową, jednocześnie dodając, że czwarta pozycja w tabeli go nie zadowala. W podobnym tonie wypowiadali się rawiccy zawodnicy i chcą sprawić wszystkim niespodziankę.
Speedway Polonia Piła 42:
9. Piotr Świst - 5+1 (3,1*,1,-)
10.Piotr Rembas- 4 (1,2,w,d,1)
11. Aleksiej Charczenko - 6+1 (1*,w,d,2,3)
12. Piotr Dziatkowiak - 4 (2,1,1,-)
13. Andriej Korolew - 12+3 (2*,2,2*,3,2,1*)
14. Patryk Dolny - 0 (u,-,w,-,-)
15. Cyprian Szymko - 11 (3,3,3,w,0,2)
Kolejarz Rawicz 48:
1. Alan Marcinkowski - 6 (0,3,d,3,u)
2. Marcin Nowaczyk - 6+1 (2,2*,1,1)
3. Sebastian Alden - 14 (3,3,3,2,3)
4. Wiktor Gołubowskij - 8+1 (0,1,2*,3,2)
5. Eric Andersson - 7 (0,3,3,1,0)
6. Tobiasz Musielak - 3 (2,1,0,-,-)
7. Anton Rosen - 4+1 (1,2*,1)
Bieg po biegu:
1. (66,72) Świst, Nowaczyk, Rembas, Marcinkowski 4:2
2. (65,56) Szymko, Musielak, Rosen, Dolny (u4) 3:3 (7:5)
3. (65,28) Alden, Dziatkowiak, Charczenko, Gołubowskij 3:3 (10:8)
4. (66,41) Szymko, Korolew, Musielak, Andersson 5:1 (15:9)
5. (66,59) Marcinkowski, Nowaczyk, Dziatkowiak, Charczenko (w/su) 1:5 (16:14)
6. (65,66) Alden, Korolew, Gołubowskij, Dolny (w/u4) 2:4 (18:18)
7. (65,84) Andersson, Rembas, Świst, Musielak 3:3 (21:21)
8. (66,59) Szymko, Korolew, Nowaczyk, Marcinkowski (d/4) 5:1 (26:22)
9. (66,06) Alden, Gołubowskij, Świst, Rembas (w/u4) 1:5 (27:27)
10. (66,09) Andersson, Rosen, Dziatkowiak, Charczenko (d/2) 1:5 (28:32)
11. (66,25) Korolew, Alden, Nowaczyk, Rembas (d/4) 3:3 (31:35)
12. (65,50) Marcinkowski, Charczenko, Rosen, Szymko (w/u1) 2:4 (33:39)
13. (65,44) Gołubowskij, Korolew, Andersson, Szymko 2:4 (35:43)
14. (66,25) Charczenko, Gołubowskij, Rembas, Marcinkowski (u2) 4:2 (39:45)
15. (65,93 Alden, Szymko, Korolew, Andersson 3:3 (42:48)
Sędzia: Andrzej Terlecki
NCD: w 3. biegu uzyskał Sebastian Alden - 65,28sek.
Widzów: ok. 3000 (w tym około 10 kibiców gości)
Startowano wg II zestawu