Ojciec był mistrzem świata. Ona pracuje w zupełnie innej branży

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jade Leboeuf zdobyła popularność jako modelka i influencerka. Jej nowe zdjęcia na Instagramie rozpaliły fanów. Kobieta jest córką Franka - byłego francuskiego piłkarza.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6

Jest córką legendy

Ojcem Jade jest Franka Leboeuf. Były piłkarz w trakcie swojej kariery występował m.in. w Chelsea FC. Był także etatowym reprezentantem Francji. W narodowych barwach rozegrał 50 spotkań, a w 1998 roku sięgnął z "Trójkolorowymi" po mistrzostwo świata.

2
/ 6

Wybrała inną drogę

Jade nie kontynuowała sportowych tradycji w rodzinie. Kobieta postanowiła zostać modelką. W mediach społecznościowych regularnie publikuje efekty swoich sesji zdjęciowych.

3
/ 6

Te zdjęcia rozpaliły jej fanów 

Ostatnio Jade zdecydowała się zamieścić na swoim profilu pikantne fotografie. Przedstawiały ją leżącą w samej bieliźnie na kanapie. W komentarzu dodała też swego rodzaju manifest. "Moja kobiecość to bycie matką, przedsiębiorczynią, przyjaciółką, córką, siostrą, ale przede wszystkim – bycie sobą" - pisała.

4
/ 6

Popularność w mediach społecznościowych  Obecnie profil Jade na Instagramie ma ponad 280 tys. obserwatorów. Jej zdjęcia regularnie przebijają granicę kilkunastu tys. polubień.

5
/ 6

Ojcu nie podoba się jej kariera 

Jade przyznała, że jej słynny ojciec nie jest zadowolony ze ścieżki życiowej, jaką obrała. Frank podobno miał ją ostrzegać przed niebezpieczeństwami w pracy modelki. Bał się również, że jej działalność wpłynie na dobre imię rodziny.

6
/ 6

Ostatnio przeżywała trudny czas

Na początku br. roku Lebouef poinformowała, że rozstała się z mężem - Stephanem Rodriguesem. Para w trakcie swoje związku doczekała się narodzin syna. "Po 9 latach miłości, zrozumienia i pięknych wspomnień, Steph i ja postanowiliśmy się rozstać. Jest to decyzja, którą dokładnie przemyśleliśmy i która jest naznaczona wzajemnym szacunkiem i uczuciem, ponieważ chcemy przede wszystkim zachować harmonijną relację rodzinną dla siebie i dla naszego syna" - oświadczyła kobieta.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści