Andrzej Maroszek (trener Kolejarza): Przyjechaliśmy na te zawody praktycznie z głębokimi rezerwami. Tacy zawodnicy jak Bondarenko czy Wallner zaprezentowali się bardzo słabo, jednak obu brakuje sprzętu i objeżdzenia. Chwała należy się Adamowi Czechowiczowi, który po ciężkiej chorobie pojechał na swoim poziomie. Pokazał, że potrafi nie tylko dobrze jeździć na torze w Opolu.
Adam Czechowicz (Kolejarz): Tor był jak na moje warunki świeżo po chorobie dosyć ciężki, ale motocykle na tej nawierzchni spisywały się świetnie. Nie ma co czarować, bo wynik drużyny jest słaby nie od dziś. Bardzo mi przykro, że nie udało się znaleźć w najlepszej czwórce, bo dla mnie sezon tak naprawdę się dopiero zaczyna.
Marcin Piekarski (Kolejarz): Na koniec sezonu ligowego chciałem się pokazać z dobrej strony. Żałuję troszkę dwóch, trzech wyścigów bo mogłem dowieźć więcej punktów. W jednym biegu Krystian Klecha wykorzystał mój błąd na ostatnim okrążeniu. A w biegu czternastym zostałem wypchnięty przez chłopaków i nie miałem już szans na ich dogonienie.
Daniel Pytel (Holdikom Ostrovia): To mój kolejny komplet punktów w tym sezonie. Ostatnią przerwę w lidze wykorzystałem na serwis sprzętu. Motory miałem dziś bardzo szybkie. Wygrywałem na nich starty, a także dobrze spisywały się na trasie. Jestem w pełni zadowolony z tych zawodów.
Mariusz Staszewski (Holdikom Ostrovia): Tylko trzynasty bieg nie poszedł po mojej myśli. Trochę chyba nie nadążyłem za zmieniającymi się warunkami na torze. Teraz będziemy walczyć o jak najlepszą pozycję w drugiej części sezonu.
Robert Sawina (Holdikom Ostrovia): W trakcie meczu trener postanowił abym oddał starty Karolowi Sroce. Jak było widać młodzieżowiec wykorzystał swoją okazję. Ten mecz przypieczętował nasz udział w rundzie finałowej. Miałem swój udział w tym sukcesie.