Powiew optymizmu z Piły!

Po ogromnych męczarniach i kłopotach w pilskim klubie nareszcie nad Speedway Polonią wyszło słońce. Pierwszy raz od kilku miesięcy działacze przekazali optymistyczne informacje, a ich powodem jest nieoczekiwana pomoc osoby, która była z pilskim klubem związana w latach jej świetności.

Po czwartkowej rundzie Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski działacze pilskiego klubu oczekiwali na ważne dla nich spotkanie. Spotkanie, które zaplanowane było już od kilku dni. Jak powiedział trener, a jednocześnie vice prezes Speedway Polonii - Piotr Szymko - Wiedzieliśmy, że na tego Pana można liczyć i nie zawiedliśmy się. Do spotkania doszło. Tak oczekiwanym gościem był... były prezes TS Polonii Piła - Wiesław Wilczyński. Wilczyński wyciągnął rękę do będącej już niemal na dnie Speedway Polonii. Nie ukrywał, że powodem, dla którego zdecydował się pomóc, jest m.in. stan obiektu i jego utrzymanie na wysokim poziomie, co gwarantuje możliwość dalszego rozwoju klubu. Słowa te były skierowane nie tylko do włodarzy klubu, ale również do dyrektora pilskiego MOSiR-u - Krzysztofa Kijaka. Były prezes obiecał pomoc w poszukiwaniu sponsorów i rozmowy z kilkoma dużymi potencjalnymi darczyńcami są już prowadzone. Co więcej... do podpisania pierwszej umowy z bardzo poważną firmą ma dojść już w najbliższy wtorek i nie jest to firma z Piły, ani jej okolic. Oznacza to, że Polonia do końca sezonu, za wyjątkiem meczu z Łodzią, gdzie skład już został awizowany, może występować w najsilniejszym zestawieniu, a już nie raz udowodnili, że w pełnym składzie są w stanie pokonać każdego.

Optymizmu nie kryje trener Piotr Szymko - Nikt nie ukrywał, że byliśmy już blisko dna, a teraz widzę realną szansę na wyjście z tej sytuacji. Osoba pana Wilczyńskiego daje nam gwarancję lepszego jutra i jest pewien, że on jest w stanie nam pomóc i wyprowadzić klub na prostą. Jeszcze nigdy podczas pracy w Pile nie myślałem tak optymistycznie i tak się nie cieszyłem. Teraz czuję ogromną motywację do dalszej pracy. Pracy dla tych wszystkich ludzi związanych z Polonią, dla kibiców i dla zawodników, z którymi jesteśmy prawie jak wielka rodzina.

Szkoleniowiec nadmienił również, że relacje z miastem, wbrew temu co mówiło się jeszcze kilka miesięcy temu, są wręcz perfekcyjne i na każdym kroku czuć wsparcie miasta, z prezydentem Zbigniewem Kosmatką na czele. Jednym z gestów Urzędu Miasta ma być wykup dmuchanej bandy i udostępnianie jej na zawody.

Komentarze (0)