Trener PSŻ, Zbigniew Jąder dokonał tylko dwóch zmian w składzie, które jak się potem okazało, były idealnie trafione. Za Łukasza Jankowskiego zastosowano zastępstwo zawodnika, a miejsce Alana Marcinowskiego zajął Grzegorz Kłopot. W ekipie gospodarzy obyło się bez zmian.
Zaczęło się planowo dla gospodarzy, gdyż w biegu otwarcia wygrał, po znakomitym starcie, Patryk Pawlaszczyk, drugi był Daniel Pytel, trzeci Michał Mitko, a na czwartej pozycji przyjechał Piotr Dziatkowiak. Było 4-2 i wydawało się, że gdy tor troszkę przeschnie i się odsypie, gospodarze będą wygrywali z jeszcze większa przewagą. Nic bardziej mylnego, bo kłopoty rybniczan zaczęły się już w kolejnym wyścigu. Po znakomitym rozegraniu pierwszego wirażu, na czoło stawki wysunęli się goście w osobach Adama Skórnickiego i Rafała Trojanowskiego i nie oddali prowadzenia aż do samej mety. W pokonanym polu zostawili swoich rywali: Karola Barana i Macieja Kuciapę, który zanotował defekt.
Kolejne dwa wyścigi nie przyniosły emocji, gdyż trudny, mokry po opadach deszczu, rybnicki tor, nie nadawał się do walki. O kolejności na mecie decydował tylko start i umiejętne rozegranie pierwszego wirażu. Po 4. wyścigach było 13-11 dla miejscowych, ale w kolejnym biegu znów wygrali goście i to znowu podwójnie. Kolejny raz znakomicie rozegrali pierwszy wiraż i gospodarze mogli tylko bezradnie patrzeć na oddalających się rywali.
Po 7 odsłonach na tablicy świetlnej mieliśmy remis 21-21. Emocje były w kolejnej gonitwie, w której spotkali się niepokonani do tej pory Piotr Świderski i Adam Skórnicki. Start, kolejny raz tego popołudnia wygrali goście i w pewnym momencie zanosiło się na sensację, bo zawodnicy PSŻ prowadzili podwójnie. Do roboty wziął się jednak Świderski, który śmiałym atakiem wyprzedził Grzegorza Kłopota i zniwelował straty z tego wyścigu. Tym samym goście wygrali 4-2 i objęli prowadzenie w spotkaniu.
Oddali je jednak po 10. wyścigu, kiedy to przebudził się, fatalnie jeżdżący do tej pory Denis Gizatullin, który do spółki z Romanem Chromikiem, nie dali szans Rafałowi Trojanowskiemu i bardzo słabo spisującemu się w Rybniku, Danielowi Pytlowi. Wydawało się wtedy, że gospodarze w końcu przełamali opór gości, tym bardziej, że ta sama para gospodarzy, wygrała 4-2 w biegu nr 12, a Roman Chromik, po cudownym boju, pokonał Adama Skórnickiego. Jak się potem okazało, była to jedyna porażka Skóry w spotkaniu.
13. odsłona mogła być przełomowa dla gospodarzy. Znakomicie ze startu wyszedł Karol Baran. Zaraz za nim jechał Adam Skórnicki, trzeci był Piotr Świderski, czwarty Rafał Trojanowski. Radość kibiców RKM-u trwała jednak tylko do momentu wyjścia z pierwszego wirażu. Wtedy to upadł przez nikogo nie atakowany Karol Baran i został wykluczony z powtórki, w której lepsi byli goście zwyciężając 4-2. To oznaczało, że gospodarze prowadzili tylko dwoma punktami i sprawa wyniku spotkania była nadal otwarta.
14 . wyścig zakończył się remisowo. Zwyciężył Gizatullin, przed Trojanowskim, Kłopotem i Baranem, który w pewnym momencie był nawet na drugiej pozycji. Błędy jednak spowodowały, że ostatecznie Baran był ostatni i wiadomo było, że o wszystkim zdecyduje ostatnia gonitwa.
Emocje zatem sięgały zenitu. Pod taśmę startową podjechali najlepsi tego dnia: Adam Skórnicki i Norbert Kościuch ze strony ekipy z Poznania oraz Piotr Świderski i Roman Chromik ze strony gospodarzy. Cała czwórka wyszła równo ze startu, ale dojazd do łuku lepszy mieli goście. W pewnym momencie doszło do delikatnego kontaktu Norberta Kościucha i Romana Chromika. We wszystko włączył się jeszcze Świderski, a chwilę po tym na tor runął Chromik. Sędzia spotkania, natychmiast wykluczył z powtórki Piotra Świderskiego, wprawiając w osłupienie rybnicką publiczność. Wszyscy spodziewali się raczej powtórki w pełnej obsadzie, a już co najwyżej wykluczenia Romana Chromika. Z decyzją Macieja Spychały, długo nie mógł pogodzić się Piotr Świderski, który długo gestykulował w stronę sędziowskiej wieżyczki. Na nic to jednak się zdało, gdyż sędzia był nieugięty. W powtórce, start wygrał Adam Skórnicki, drugi był Roman Chromik, a trzeci Norbert Kościuch. Taki wynik, dawał i jednej i drugiej drużynie remis. Jednak na trzecim okrążeniu Kościuch, atakiem przy krawężniku wyprzedził Chromika, wprowadzając w absolutne szaleństwo poznańskich kibiców, którzy dość licznie pojawili się na rybnickim stadionie. Goście dowieźli prowadzenie do mety, a chwilę po tym, Adam Skórnicki utonął w ramionach swoich kolegów i działaczy. Zwycięstwo PSŻ stało się faktem.
Drużyna PSŻ pokazała w Rybniku znakomity żużel. Fenomenalnie jeździł Adam Skórnicki, znakomite spotkanie rozegrał także Norbert Kościuch. Swoje punkty dorzucił Rafał Trojanowski, a także Grzegorz Kłopot, którego punkty okazały się bezcenne dla wyniku tego meczu. Troszkę słabiej niż oczekiwano pojechał Daniel Pytel. Ale, jak brzmi stare porzekadło, zwycięzców się nie sądzi.
W ekipie gospodarzy, dobre, kolejne spotkanie rozegrał Piotr Świderski, dzielnie sekundował mu Roman Chromik. Dobrze prezentował się także Patryk Pawlaszczyk. Dopiero od połowy spotkania punktował Denis Gizatullin, a w końcówce z kolei pogubił się Karol Baran. Zawiódł i to srogo Maciej Kuciapa.
PSŻ Milion Team Poznań
1. Adam Skórnicki (3,3,3,2,3,3) 17
2. Łukasz Jankowski - zastępstwo zawodnika
3. Norbert Kościuch (2,2*,2,2,3,2*) 13+2
4. Grzegorz Kłopot (1*,0,1,1*,0,1*) 4+3
5. Rafał Trojanowski (2,w,3,1,1,2) 9
6. Piotr Dziatkowiak (0,0) 0
7. Anders Andersen ns
8. Daniel Pytel (2,1,0,0) 3
RKM Rybnik
9. Maciej Kuciapa (d,1*,0,1*) 2+2
10. Karol Baran (1,2,3,w/u1,0) 6
11. Roman Chromik (3,1,2*,3,1) 10+1
12. Denis Gizatullin (0,0,3,1,3) 7
13. Piotr Świderski (3,3,2,2,w/su) 10
14. Sławomir Pyszny ns
15. Michał Mitko (1) 1
16. Patryk Pawlaszczyk (3,2,1,0,2) 8
Bieg po biegu:
1. Pawlaszczyk(66,67), Pytel, Mitko, Dziatkowiak 4:2
2. Skórnicki(65,44), Trojanowski, Baran, Kuciapa 1:5 (5:7)
3. Chromik(64,55), Kościuch, Kłopot, Gizatullin 3:3 (8:10)
4. Świderski(66,51), Pawlaszczyk, Pytel, Trojanowski (w) 5:1 (13:11)
5. Skórnicki(64,57), Kościuch, Chromik, Gizatullin 1:5 (14:16)
6. Świderski(64,55), Kościuch, Pawlaszczyk, Kłopot 4:2 (18:18)
7. Trojanowski(64,96), Baran, Kuciapa, Pytel 3:3 (21:21)
8. Skórnicki(64,18,) Świderski, Kłopot, Pawlaszczyk 2:4 (23:25)
9. Baran(65,21), Kościuch, Kłopot, Kuciapa 3:3 (26:28)
10. Gizatullin(64,80), Chromik, Trojanowski, Pytel 5:1 (31:29)
11. Kościuch(65,01), Pawlaszczyk, Kuciapa, Kłopot 3:3 (34:32)
12. Chromik(64,78), Skórnicki, Gizatullin, Dziatkowiak 4:2 (38:34)
13. Skórnicki(64,46) Świderski, Trojanowski, Baran 2:4 (40:38)
14. Gizatullin(64,80), Trojanowski, Kłopot, Baran 3:3 (43:41)
15. Skórnicki(64,77), Kościuch, Chromik, Świderski (w) 1:5 (44:46)
NCD uzyskał Adam Skórnicki w 8. wyścigu 64,18
Sędziował Maciej Spychała z Opola
Widzów ok. 3500