- Wszystkie sprawy ze sponsorami mam już załatwione, więc wreszcie nie muszę martwić się o pieniądze i mogę skupić się tylko i wyłącznie na speedwayu. Co do zakupów, to chyba jeszcze nigdy w życiu nie nabyłem tylu części. Będę miał przygotowanych pięć kompletnych motocykli - powiedział Nermark.
Dzięki jednemu z darczyńców Szwed w nadchodzącym sezonie będzie poruszał się po Europie nowym busem. - Samochód żużlowca powinien być jak dom i garaż w jednym. W środku mojego jest kanapa, więc będzie można trochę odpocząć w czasie podróży - dodał Daniel.
Jak Nermark zapatruje się na starty w barwach RKM ROW Rybnik? - Klub z Rybnika to jeden z najbardziej zasłużonych zespołów w historii polskiego speedwaya. Na mecze Rekinów przychodzi dużo kibiców, a nasz cel to oczywiście awans do pierwszej czwórki - kontynuował 32-latek.
Poza Polską w zbliżających się rozgrywkach Daniel będzie zdobywał punkty dla rodzimej Valsarny Hagfors. Szwed nie pojawi się natomiast na brytyjskich torach. - Jazda w trzech silnych ligach prędzej czy później skutkuje przemęczeniem, więc podjąłem decyzję, że odpuszczę sobie starty na Wyspach po to, żeby móc osiągać maksymalnie dobre rezultaty w Polsce oraz Szwecji. Valsarna jest beniaminkiem Elitserien, ale mamy całkiem niezły skład i uważam, że możemy powalczyć o wysokie miejsce w tabeli - zakończył Nermark.
Przypomnijmy, że Daniel Nermark oficjalnie zainauguruje sezon 2010 na polskich torach występem w ligowym spotkaniu pomiędzy RKM ROW Rybnik a Lokomotivem Daugavpils, które odbędzie się 5 kwietnia na torze Rekinów.