Zenon Plech: Skończmy z preparowaniem torów!

Zdaniem Zenona Plecha polskie rozgrywki ligowe mogłyby być jeszcze ciekawsze gdyby zaniechano preparowania torów. Ekspert Sportowefakty.pl uważa, że prawidłowo przygotowane nawierzchnie przełożą się na ciekawsze widowiska i tym samym większą frekwencję na trybunach.

- Liczę na to, że władze Ekstraligi podejmą określone kroki, żeby powstrzymać proceder preparowania torów. Mam pewne spostrzeżenia na ten temat po ostatnich dwóch latach mojej pracy z drużyną Polonii Bydgoszcz. Przez ten czas widziałem wiele rzeczy, które nie powinny mieć miejsca. Organizatorzy wielokrotnie przygotowywali tor, który zwyczajnie zabijał widowisko. Żużel to piękna dyscyplina sportu, która bardzo traci na wszelkich próbach kombinowania z nawierzchnią. Musimy przecież pamiętać, że właśnie walka na dystansie jest czynnikiem, który zapełnia nasze stadiony. Każdy wyścig powinien trzymać w napięciu od startu do mety, odległości pomiędzy zawodnikami nie mogą być duże. Kibic powinien wstrzymywać oddech za każdym razem gdy żużlowcy wchodzą w łuk, bo nie wie jak z niego wyjdą. Nie powinno się rezygnować z widowiskowości tej dyscypliny w imię przygotowywania toru, na którym goście sobie nie poradzą. W latach siedemdziesiątych nie było w polskiej lidze obcokrajowców a mimo to rozgrywki dostarczały sporych emocji i cieszyły się wielkim zainteresowaniem publiczności. Jeśli prezesi chcą mieć podczas meczów pełne trybuny powinni zadbać o to by tory sprzyjały walce - powiedział ekspert portalu SportoweFakty.pl - Zenon Plech.

Źródło artykułu: