Przygotowania sprzętowe koordynuje główny mechanik 29-letniego Szweda - Mirosław Duda. - W tej chwili oczekujemy na zamówione części do montażu motocykli. Przesyłki już powoli do nas docierają i po przeprowadzonych jesienią i wczesną zimą przeglądach naszego ekwipunku będziemy mogli przystąpić do pracy. Wszystko, co budziło nasze wątpliwości, zostało wyrzucone, bo nie zamontuję przecież w ramie elementu, którego nie jestem pewien w stu procentach! To samo zresztą zrobiliśmy z narzędziami, które przecież podczas intensywnego używania w czasie sezonu też się zużywają - powiedział Mirek.
Do rozpoczęcia najważniejszych prac nad motocyklami Jonssona nie zostało więc już zbyt wiele czasu. - Mamy teraz ostatni moment na złapanie oddechu i takie naładowanie akumulatorów, bo gdy zostaną dostarczone wszystkie części, to będzie trzeba pracować w naprawdę szybkim tempie - dodał mechanik "AJ-a".
Sam Andreas zapowiedział, że niedługo przyjedzie Bydgoszczy, gdzie przyjrzy się postępowi prac nad swoim sprzętem, spotka z kibicami oraz odwiedzi stadion Polonii, na którym pierwsze sparingi z udziałem Gryfów powinny odbyć się za około dwa miesiące.