23 września 2024 roku Jens Lehmann został zatrzymany przez policję w Monachium z powodu podejrzanego zachowania za kierownicą. Były bramkarz wcześniej uczestniczył w Oktoberfeście, gdzie według świadków miał spożyć kilka kufli piwa.
Jak donosi "Bild", prokuratura w Monachium wystąpiła o ukaranie Lehmanna. Grzywna ma wynosić 80 stawek dziennych. Sąd Rejonowy w Monachium przychylił się do tej sugestii, a wydając wyrok, uwzględnił wcześniejsze przewinienie 54-latka.
Nie jest to bowiem pierwszy raz, gdy Niemiec popadł w konflikt z prawem. W grudniu 2023 roku został ukarany przez sąd Monachium grzywną w wysokości 420 tys. euro za... atak piłą łańcuchową na garaż sąsiada.
Powód całego zajścia był absurdalny. Garaż miał zasłaniać Lehmannowi widok z jego domu na jezioro. Były bramkarz w trakcie procesu sądowego przyznawał, że wszedł do garażu z piłą łańcuchową w dłoni. Potem zarzekał się jednak, że niczego więcej nie pamięta. Próbował też przekonywać, że to on jest głównym pokrzywdzonym w całej sprawie.
W trakcie swojej piłkarskiej kariery Lehmann występował m.in. w Borussi Dortmund, AC Milanie i Arsenalu FC. Z każdym z tych klubów zdobył po jednym mistrzostwie kraju. Zagrał także w 61 meczach reprezentacji Niemiec. W lipcu 2011 roku przeszedł na sportową emeryturę.
ZOBACZ WIDEO: Przeniósł się do nowego klubu. Na miejscu czekała na niego legenda