Marzec pomału dobiega końca, a to oznacza, że w Polsce standardowo odbywa się coraz więcej sparingów. W jednym z nich w sobotę o godzinie 16:00 Fogo Unia Leszno, osłabiona brakiem Janusza Kołodzieja, podejmowała Stelmet Falubaz Zielona Góra w najmocniejszym składzie.
Zawody te, chociaż bez większej stawki, na pewno było szczególnie ważne dla Damiana Ratajczaka, który jest wychowaniem klubu z Wielkopolski, ale przed sezonem 2025 udał się na wypożyczenie do drużyny z województwa lubuskiego. Początek spotkanie nie był dla niego udany. W wyścigu młodzieżowym minął linię mety na końcu stawki. Wygrał za to jego partner, Oskar Hurysz.
ZOBACZ WIDEO: Rozmawiał z setkami żużlowców. Zdradza ich największe pasje
Wielkie umiejętności jeździeckie zaprezentował za to niejako następna Ratajczaka - Kacper Mania. Co prawda w gonitwie juniorskiej był drugi, ale już na zakończenie pierwszej serii najpierw próbował po zewnętrznej wyprzedzić Rasmusa Jensena, a gdy ten zamknął mu drogę przy bandzie, świetnie wszedł pod niego i utrzymał prowadzenie do końca biegu.
Trochę niespodziewanie Fogo Unia, choć przed pierwszą kosmetyką toru przegrywała 10:14, po trzech seriach prowadziła 33:27. To głównie za sprawą dwóch podwójnych tryumfów w piątym oraz szóstym wyścigu. Najpierw na dwóch pierwszych lokatach linię mety minęli Ben Cook oraz Josh Pickering, a po chwili Grzegorz Zengota i Antoni Mencel.
W Lesznie kibice byli świadkami dobrego ścigania. Dla przykładu w 10. biegu Cook przez cztery okrążenia nabierał prędkości i gonił Leona Madsena, aż w końcu znalazł na niego sposób, wykonując na ostatnim łuku nożyce. Pickering z kolei wyprzedził na trzecim okrążeniu Hurysza, atakiem przy krawężniku.
Nie obyło się również bez wypadku, którego winowajcą był Emil Konieczny. Ten zaprezentował niezwykle ambitną postawę, atakując w jednej z gonitw Hampela. Najpierw jednak wyniósł się zbyt szeroko i wytracił na prędkości. Mimo wszystko później minął Curzytka, ale zanotował uślizg, a zawodnik Falubazu nie zdołał go ominąć.
W ostatniej części sparingu gospodarze utrzymywali swoją przewagę, choć trzeba zaznaczyć, że przyjezdni stosowali też rezerwy zwykłe, dzięki czemu Mitchell McDiarmid mógł zapoznać się z leszczyńskim owalem. Ostatecznie Fogo Unia zwyciężyła ze Stelmet Falubazem 48:42, a po 11 punktów w czterech startach wywalczyli Cook oraz Madsen.
Punktacja:
Fogo Unia Leszno - 48 pkt.
9. Nazar Parnicki - 6+1 (0,2,2,2*,d)
10. Emil Konieczny - 1+1 (0,1*,w,0)
11. Josh Pickering - 9+1 (1,2*,1,3,2)
12. Ben Cook - 11 (2,3,3,3)
13. Grzegorz Zengota - 8+1 (1*,3,3,1)
14. Kacper Mania - 7 (2,3,1,1)
15. Antoni Mencel - 6+2 (1*,2*,0,3)
Stelmet Falubaz Zielona Góra - 42 pkt.
1. Jarosław Hampel - 7 (3,1,3,-)
2. Michał Curzytek - 3 (0,0,1,2,0)
3. Przemysław Pawlicki - 6+2 (2*,0,2,2*)
4. Rasmus Jensen - 7 (2,1,-,1,3)
5. Leon Madsen - 11 (3,3,2,3)
6. Oskar Hurysz - 5+1 (3,1*,0,1)
7. Damian Ratajczak - 1+1 (0,0,1*)
8. Mitchell McDiarmid - 2 (0,0,2)
Bieg po biegu:
1. (63,66) Hampel, Pawlicki, Pickering, Parnicki - 1:5 - (1:5)
2. (62,81) Hurysz, Mania, Mencel, Ratajczak - 3:3 - (4:8)
3. (62,31) Madsen, Cook, Zengota, Curzytek - 3:3 - (7:11)
4. (62,69) Mania, Jensen, Hurysz, Konieczny - 3:3 - (10:14)
5. (62,37) Cook, Pickering, Jensen, Pawlicki - 5:1 - (15:15)
6. (62,43) Zengota, Mencel, Hampel, Curzytek - 5:1 - (20:16)
7. (62,43) Madsen, Parnicki, Konieczny, Ratajczak - 3:3 - (23:19)
8. (64,28) Zengota, Pawlicki, Mania, McDiarmid - 4:2 - (27:21)
9. (62,84) Hampel, Parnicki, Curzytek, Konieczny (w) - 2:4 - (29:25)
10. (62,25) Cook, Madsen, Pickering, Hurysz - 4:2 - (33:27)
11. (62,84) Cook, Parnicki, Jensen, McDiarmid - 5:1 - (38:28)
12. (62,91) Pickering, Curzytek, Ratajczak, Mencel - 3:3 - (41:31)
13. (63,00) Madsen, Pawlicki, Zengota, Konieczny - 1:5 - (42:36)
14. (62,91) Mencel, McDiarmid, Mania, Curzytek - 4:2 - (46:38)
15. (63,10) Jensen, Pickering, Hurysz, Parnicki (d/2) - 2:4 - (48:42)
Sędzia: Łukasz Koczorowski
NCD: 62,25 s - uzyskał Cook w biegu nr 10
Zestaw startowy: I