Jak doskonale wiadomo, w grudniu z funkcji trenera klubu z Ostrowa Wielkopolskiego po dziewięciu latach zrezygnował Mariusz Staszewski. Ten doświadczony szkoleniowiec wkrótce został ogłoszony nowym w Krono-Plast Włókniarzu Częstochowa.
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku Moonfin Malesa Ostrów przekazała, że miejsce Staszewskiego zajął Kamil Brzozowski, który wcześniej przez trzy sezony opiekował się młodzieżowcami wielkopolskiej drużyny. Następnie pochwalono się, że były żużlowiec będzie mógł liczyć w najbliższych miesiącach na podpowiedzi Stanisława Chomskiego.
Wobec tego w Ostrowie szukano zastępcy Brzozowskiego, który dzięki temu mógłby skupić się przede wszystkim na pracy z pierwszą drużyną. W lutym WP SportoweFakty informowały, że prezes Waldemar Górski co do pracy z juniorami bierze pod uwagę kandydatury Kacpra Gomólskiego i Arkadiusza Matuszaka.
W sobotę podczas oficjalnej prezentacji Moonfin Malesy (od teraz jest to nowa nazwa ostrowskiej ekipy w Metalkas 2. Ekstralidze - przyp. red.) poinformowano, że do sztabu szkoleniowego dołączył Gomólski. Niespełna 32-latek (urodziny obchodzi w niedzielę) w ubiegłym sezonie startował jeszcze w ekipie z Gniezna, a podczas ostatniego okienka związał się umową warszawską z tą z Rzeszowa. Nie jest przy tym żadną tajemnicą, że Brzozowski i Gomólski są jednocześnie od lat bardzo dobrymi kolegami.
Co ciekawe, starszy brat Kacpra Gomólskiego, Adrian, w 2025 roku jako pierwszy trener poprowadzi inny zespół z drugiego szczebla ligowego - Texom Stal Rzeszów.
ZOBACZ WIDEO Nowy pomysł PGE Ekstraligi. Szczera opinia Cegielskiego