Szwecja czeka na następców swoich największych mistrzów - na czele z Tonym Rickardssonem oraz Ove Fundinem. I choć kandydatów na razie jest niewielu, o czym więcej pisaliśmy tutaj, to w kraju Trzech Koron nie zamierzają się poddawać w szkoleniu. Ba, wręcz przeciwnie - to ich jeszcze bardziej mobilizuje do znalezienia perełek, które mogą w przyszłości stanowić o sile reprezentacji.
Pomóc w tym ma m.in. Swedish Speedway Academy - odpowiednik polskich wydarzeń w ramach Zaplecza Kadry Juniorów. - To wyszło naprawdę dobrze, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że był to pierwszy rok. Nigdy wcześniej nie realizowano czegoś takiego, więc trudno było przewidzieć, jak to wszystko zadziała w praktyce. Ogólnie wszystko poszło dobrze, udało nam się spełnić moje oczekiwania przed sezonem - przyznał w rozmowie ze speedwayfans.se Linus Sundstroem, menedżer młodzieżowej reprezentacji i zarazem koordynator SSA.
Odzew na projekt związany ze szwedzką akademią był znacznie lepszy, niż przewidywano. Sundstroema cieszy fakt, że tak wiele osób chciało się zaangażować w pomoc, a wśród nich byli żużlowcy. Wyciągnięte wnioski z ostatniego sezonu spowodowały, że zdecydowano się na zmiany w kadrze instruktorskiej i co za tym idzie - powiększenie liczby szkoleniowców dla młodych adeptów.
ZOBACZ WIDEO: Miliarder mocno zaangażował się w działanie klubu. "Rozmawiamy codziennie"
- Zauważyliśmy, że dwóch trenerów to za mało. Kiedy Greg dołączył w Vastervik, zrobiło to ogromną różnicę - mogliśmy poświęcić więcej czasu każdemu zawodnikowi. W 2025 roku zamiast dwóch trenerów, jak w zeszłym sezonie, będziemy mieć trzech na motocyklach 250cc i 500cc. Do zespołu dołączył Daniel Davidsson - skomentował Sundstroem.
- Z zawodnikami na większych motocyklach (500cc) będą pracować ze mną Pontus Aspgren, Daniel Davidsson i Ricky Kling - w każdej sesji trzech z nas będzie obecnych. Ludvig Lindgren będzie natomiast odpowiedzialny za najmłodszych zawodników, razem z Rickardem Janssonem.
Od nowego sezonu w programie Swedish Speedway Academy dojdzie do kilku zmian, bowiem promotorzy szukają potrzeby tych do których skierowano SSA. Zamiast pięciu weekendów treningowych będą trzy sesje treningowe, a na zakończenie odbędzie się weekend z zawodami.
Podczas niedzielnych zajęć zawodnicy zostaną podzieleni na grupy i będą rywalizować w specjalnym systemie. Każdy żużlowiec przejedzie najpierw dwa biegi na dystansie dwóch okrążeń oraz raz na jedno okrążenie. Ci, którzy uzyskają najlepsze czasy, awansują do wyższej grupy, natomiast ci z gorszymi wynikami zostaną przesunięci do niższej. Dzięki temu utrzymany zostanie element rywalizacji, a zawodnicy będą mierzyć się z różnymi przeciwnikami, co zapewni bardziej wyrównaną walkę na torze.
Co ważne - Szwedzi uwzględnią program treningów niezależnie od liczby zainteresowanych. A będzie to o tyle ważne, że aż dwunastu uczestników akademii przechodzi do ścigania w klasie 500cc i zamierza występować w Division 1.
są zużlowcy.
Ktoś pomyśli, że tytułowymyśliwacz myślał na przykład o Kanadzie, Meksyku, Grenladii lub Kanale Panamskim, tak jak jeden nowy pre Czytaj całość