Mitchell McDiarmid gościł w tym sezonie w Toruniu podczas Speedway Ekstraliga Camp, gdzie wpadł w oko m.in. Piotrowi Protasiewiczowi. Efekt spotkania obu stron był taki, że Australijczyk związał się z Falubazem Zielona Góra i startował w U-24 Ekstralidze. Swoją szansę wykorzystał, bo w czterech meczach zdobył 33 punkty i 2 bonusy, co przy 17 wyścigach dało mu średnią biegową 2.059.
Falubaz chciał zatrzymać młodziana, który na co dzień jest podopiecznym Taia Woffindena. - Mitchell to młody i bardzo ambitny zawodnik. Wiążemy z nim duże nadzieje i dajemy szansę na rozwój w naszym mieście. Wierzę, że w sezonie 2025 pokaże się z równie dobrej strony co dotychczas - powiedział Wojciech Domagała, prezes ZKŻ SSA, którego cytują klubowe media.
- Bardzo dziękuję klubowi z Zielonej Góry za szansę jazdy w rozgrywkach U24 Ekstraligi. Cieszę się, że tu trafiłem. Pobyt w Zielonej Górze zrobił na mnie olbrzymie wrażenie. W krótkim czasie miałem okazję być na meczach PGE Ekstraligi, w tym na meczu derbowym! Cieszę się też, że z dobrej strony pokazałem się w zawodach U24 Ekstraligi. Chcę się nadal rozwijać i wierzę, że w Falubazie będę miał ku temu najlepsze warunki. Aktualnie przebywam w Australii, gdzie już trenują i niebawem wystartuję w zawodach - powiedział Mitchell McDiarmid.
16-latek ma być nie tylko ogniwem w U24 Ekstralidze, ale także zabezpieczeniem dla Michała Curzytka na wypadek kontuzji lub bardzo słabej formy w sezonie 2025. Umowa Falubazu z McDiarmidem będzie obowiązywała również w 2026 roku.
- Mitchell spędził w Zielonej Górze dwa miesiące, ale zdążył w tym czasie świetnie zaprezentować się nie tylko na torze. Był bardzo pracowity i ambitnie podchodził do swoich obowiązków. To zawodnik o dużym talencie, który przy odpowiednim wsparciu, może w żużlu sporo osiągnąć. Cieszę się, że nam zaufał i związał się z naszym klubem dwuletnim kontraktem - powiedział Piotr Protasiewicz, dyrektor sportowy w zielonogórskim klubie.
ZOBACZ WIDEO: Woźniak o swoim udziale w walkowerze. Stanowcza reakcja zawodnika