Żużel. Prezes klubu nie ma wątpliwości. "Brak awansu będzie dramatem dla naszych kibiców"

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Kevin Fajfer
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Kevin Fajfer

Ultrapur Start Gniezno zmierzy się w niedzielę w półfinale Krajowej Ligi Żużlowej w Opolu z tamtejszym OK Kolejarzem. Faworytem będą podopieczni Tomasza Fajfera. A jest o co jechać.

W parze Ultrapur Start Gniezno - OK Kolejarz Opole faworytem do awansu do finału Krajowej Ligi Żużlowej jest niewątpliwie zespół z pierwszej stolicy naszego kraju. Drużyna, która wygrała rundę zasadniczą, wie jednak, że to nie będzie dla nich spacerek i w dwumeczu będzie trzeba się postarać, by rywal ich nie zaskoczył.

- Oczywiście chcemy walczyć o zwycięstwo, ale plan minimum to 4 z przodu w Opolu, odrobienie powyżej 10 punktów może nie być łatwe - mówił przed meczem w Opolu Paweł Siwiński, prezes Startu Gniezno.

Co, gdyby Start nie zdołał uzyskać przepustki do Metalkas 2. Ekstraligi? - Brak awansu będzie dramatem dla naszych kibiców, my jako zarządzający musimy wziąć każdy scenariusz pod uwagę i być silnym jak... Unia Leszno - dodał.

I choć Ultrapur Start w tej chwili nie wie, w której lidze pojedzie, to w klubowym gabinecie są już myśli, co dalej. - Pracujemy już nad składem, ale za wcześnie, żeby rzucać nazwiskami. Nie zamierzamy metodą łódzką wymienić całej ekipy a tylko kosmetycznie wzmocnić siłę rażenia bez finansowej ekwilibrystyki - skomentował.

Początek niedzielnego meczu w Opolu o godzinie 17. Serwis WP SportoweFakty przeprowadzi tekstową relację LIVE.

Czytaj także:
- Młody Polak podpadł amerykańskiemu gigantowi
- Maksym Drabik przemówił po dłuższym czasie!

ZOBACZ WIDEO: Stal Gorzów działa na rynku transferowym. Kogo obserwuje prezes klubu?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty