Żużel. Awansowali rzutem na taśmę. Rozpędzeni chcą wykorzystać problemy faworyta

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: zawodnicy OK Kolejarza
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: zawodnicy OK Kolejarza
zdjęcie autora artykułu

OK Kolejarz Opole i Ultrapur Start Gniezno stanowią drugą parę półfinałową Krajowej Ligi Żużlowej. W stolicy polskiej piosenki rzutem na taśmę znaleźli się w play-offach i teraz chcą pojechać dalej.

OK Kolejarz Opole do samego końca rundy zasadniczej nie był pewny tego czy awansuje do półfinału rozgrywek. O wszystkim decydował piętnasty wyścig, w którym to Robert Chmiel i Mathias Thoernblom wygrywając 4:2, zapewnili triumf swojej drużyny nad pilską Polonią oraz przepustkę do kolejnego etapu Krajowej Ligi Żużlowej. Napędzeni dużym sukcesem chcą sprawić niespodziankę. I nie stoją wcale na straconej pozycji.

Ultrapur Start Gniezno ma swoje problemy. Ze składu do końca sezonu wypadł junior Mikołaj Czapla, który ze średnią biegową 1,800 był cennym wsparciem dla seniorów i mocnym punktem swojej drużyny. Pod znakiem zapytania w tej chwili stoi również wyjazd do Opola Kevina Fajfera, który doznał urazu lewego barku. W piątek gnieźnianin pojawił się jednak na torze i odbył sesję treningową. Kolejne godziny miały być decydujące.

- Nawet jeśli mieliby nie jechać, to są gotowi podstawiać swoje motocykle. Widać, że zawodnicy są bardzo zmotywowani i chcą walczyć o ten awans. Nie jest im obojętne, jaki będzie wynik końcowy - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty szkoleniowiec Startu Tomasz Fajfer.

ZOBACZ WIDEO: Kibice wywiesili baner. Prezes klubu miał się tłumaczyć

Z pozytywnych informacji dla Startu jest fakt, że do składu wróci Patryk Budniak. Osłabiony będzie także Kolejarz, który nadal nie może korzystać ze Stanisława Melnyczuka. Jednak mimo braku Ukraińca, przy problemach rywala podopieczni Marcina Sekuli muszą zrobić wszystko, by wypracować sobie, jak największą zaliczkę przed rewanżem na obiekcie przy ulicy Wrzesińskiej. W rundzie zasadniczej górą był Start, który pokonał Kolejarz 53:37.

Obie drużyny mają swoje mocne i słabe strony, a od postawy jednego żużlowca może zależeć naprawdę wiele. Jokerem gospodarzy może być Oskar Stępień, który ostatnio prezentuje się bardzo przyzwoicie. W Tarnowie z bardzo dobrej strony pokazał się z kolei Villads Nagel, którego jazda aż prosi się o kolejną szansę występu w Krajowej Lidze Żużlowej.

Warto przypomnieć, że szkoleniowiec Ultrapur Startu - Tomasz Fajfer ma na swoim koncie przygodę z opolskim klubem. Jedna z legend gnieźnieńskiego klubu prawie całą swoją karierę spędziła w Starcie (1986-2000), jednakże to właśnie w TŻ-cie Opole zakończył swoją przygodę z czarnym sportem. W 2001 roku wystartował w 23 wyścigach, w których wywalczył 13 punktów.

Pozostaje tylko trzymać kciuki za prognozy, które są mocno dynamiczne i nie wykluczają opadów deszczu. Początek niedzielnego meczu w Opolu zaplanowano na godzinę 18. Serwis WP SportoweFakty przeprowadzi relację tekstową z tego spotkania.

Składy awizowane: OK Kolejarz Opole 9. Mathias Thoernblom 10. Kevin Juhl Pedersen 11. Lars Skupień 12. Emil Breum 13. Robert Chmiel 14. Jakub Fabisz 15. Oskar Stępień

Ultrapur Start Gniezno 1. Kevin Fajfer 2. Kyle Howarth 3. Adrian Saks 4. Casper Henriksson 5. Sam Masters 6. 7. Robert Roszak 8. Villads Nagel

Początek spotkania: 18 sierpnia (niedziela), godz. 17:00 Sędzia: Tomasz Fiałkowski Komisarz toru: Maciej Głód Komisarz techniczny: Ryszard Walus Przewodniczący jury: Dariusz Cieślak

Czytaj także: - Kibice Włókniarza mają dość! Wywiesili transparenty i do akcji ruszyła ochrona! - Szczere wyznanie prezesa Włókniarza. "Psychika siada. To jest najgorsze, co może być"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty