Wygrana ZOOleszcz GKM-u Grudziądz z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa (60:30), a przede wszystkim NovyHotel Falubazu Zielona Góra z KS Apatorem Toruń (46:44) w niedzielne popołudnie sprawiły, że Fogo Unia Leszno musiałaby w swoim ostatnim spotkaniu zwyciężyć... 71:19, aby uratować miejsce w PGE Ekstralidze kosztem częstochowian.
Byłby to niewyobrażalnych rozmiarów cud, który rzecz jasna nie miał miejsca. Po czwartym wyścigu wieczornego meczu z ebut.pl Stalą Gorzów oficjalnie stało się jasne, że "Byki" spadły z PGE Ekstraligi. W 2025 roku pojadą wobec tego w Metalkas 2. Ekstralidze.
Dla klubu z Wielkopolski to ogromny zawód i dla obecnego pokolenia jego kibiców sytuacja bezprecedensowa. "Biało-niebiescy" jeździli na najwyższym poziomie nieprzerwanie od 1997 roku. Z obecnej stawki ekstraligowej nikt nie ścigał się na nim dłużej. Byli jednymi z dwóch występujących na nim jeszcze od XX wieku. Drugim jest Betard Sparta Wrocław (od 1999).
Fogo Unia jeszcze niedawno była prawdziwym hegemonem PGE Ekstraligi. W latach 2017-2020 zdobywała w niej seryjnie złote medale. Wcześniej na szczycie była też choćby w latach 2007, 2010 i 2015. Od czasu utraty tytułu wypadła z czołówki ligowej i zaczęła zajmować głównie miejsca w drugiej części tabeli. W tym roku była wymieniona w gronie tych, którzy będą bić się o utrzymanie. Mocno przeszkadzały jej liczne kontuzje, w tym kluczowych zawodników.
Dla leszczynian nie jest to pierwszy spadek, ale poprzedni miał miejsce dawno, bo w 1994 roku. Następnie spędzili na niższym szczeblu dwa sezony, zanim powrócili na salony. Dodajmy, że Unia to bezsprzecznie najbardziej utytułowany klub żużlowy w Polsce. Zdobył aż 18 tytułów mistrzowskich (pierwszy w 1949 roku), dokładając do tego 8 srebrnych i 7 brązowych medali. Nikt częściej nie stawał na podium Drużynowych Mistrzostw Polski.
Pożegnanie z PGE Ekstraligą dla zespołu ze Stadionu im. Alfreda Smoczyka trwa. Poniżej link do naszej relacji tekstowej LIVE.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Król Maciej III Janowski! Nastąpiła detronizacja Bartosza Zmarzlika w IMP
Złoty skok Janowskiego w Lublinie. Oto klasyfikacja końcowa IMP 2024
ZOBACZ WIDEO: Kibice wywiesili baner. Prezes klubu miał się tłumaczyć