Żużel. Lambert najszybszy w Malilli, dalekie miejsca Polaków. Oto lista startowa GP Szwecji

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Robert Lambert
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Robert Lambert

Po raz pierwszy w karierze Robert Lambert okazał się najszybszym zawodnikiem podczas próby czasowej przed turniejem Grand Prix. Brytyjczyk wygrał taką w sobotę w Malilli. Dopiero w drugiej połowie klasyfikacji znaleźli się trzej reprezentanci Polski.

Kluczem do zajęcia wysokiego miejsca w popołudniowej próbie czasowej na 315-metrowym torze w Malilli były przejazdy w pierwszej z dwóch części zmagań. Im dłużej tzw. kwalifikacje trwały, tym zawodnikom coraz ciężej było poprawiać wcześniej uzyskane czasy.

Udało się to nielicznym, tj. Mikkelowi Michelsenowi, Dominikowi Kuberze oraz Danielowi Bewleyowi. Brytyjczyk zbliżył się do Roberta Lamberta, ale prowadzącego rodaka wyprzedzić nie zdołał. Tych dwóch zawodników i trzeci Max Fricke jako jedyni złamali barierę 13,900 sek. Taki dokładnie wynik osiągnął Fredrik Lindgren, największa nadzieja kibiców szwedzkich.

Dalekie miejsca zajęli tym razem reprezentanci Polski. Kubera rzutem na taśmę wskoczył do pierwszej dziesiątki, ale wyboru numeru startowego zbyt szerokiego nie miał. Podobnie Bartosz Zmarzlik, który nigdy wcześniej tak nisko w "czasówce" się nie uplasował. Najsłabszym z pełnoprawnych uczestników GP Szwecji okazał się z kolei Szymon Woźniak.

ZOBACZ WIDEO: Prezes GKM-u tłumaczy koncepcję. Przyznaje, na kogo klubu nie było stać

31-latek nie miał więc żadnego wyboru, przez co rywale zostawili mu najmniej lubiany numer 3. i to oznacza dwukrotny start z pola C. Z tej "bramki" dwa razy wyskakiwać też będzie Kubera, z kolei Zmarzlika czekać będą w rundzie zasadniczej dwa biegi z pola najbliżej bandy.

Niestety, na sobotni wieczór są przepowiadane opady w Malilli, co stawia pod niemałym znakiem zapytania sprawne przeprowadzenie zawodów. W przeszłości deszcz kilkukrotnie utrudniał organizatorom pracę na Skrotfrag Arena, a zawodnikom jazdę. W 2016 roku impreza została nawet przełożona na następny dzień.

Kolejność na próbie czasowej przed GP Szwecji: 1. Lambert (13,870 sek.), 2. Bewley (13,890), 3. Fricke (13,892), 4. Lindgren (13,900), 5. Holder (13,932), 6. Michelsen (13,971), 7. Woffinden (14,001), 8. Madsen (14,011), 9. Kvech (14,024), 10. Kubera (14,030), 11. Zmarzlik (14,039), 12. Huckenbeck (14,060), 13. Lebiediew (14,097), 14. Vaculik (14,121), 15. Nilsson (14,176), 16. Woźniak (14,177), 17. Hjelmland (14,301), 18. Hellstroem-Baengs (14,391).

Lista startowa GP Szwecji w Malilli:

1. Leon Madsen (Dania) #30
2. Tai Woffinden (Wielka Brytania) #108
3. Szymon Woźniak (Polska) #48
4. Jan Kvech (Czechy) #201
5. Robert Lambert (Wielka Brytania) #505
6. Dominik Kubera (Polska) #415
7. Kai Huckenbeck (Niemcy) #744
8. Fredrik Lindgren (Szwecja) #66
9. Mikkel Michelsen (Dania) #155
10. Andrzej Lebiediew (Łotwa) #29
11. Bartosz Zmarzlik (Polska) #95
12. Jack Holder (Australia) #25
13. Daniel Bewley (Wielka Brytania) #99
14. Max Fricke (Australia) #46
15. Martin Vaculik (Słowacja) #54
16. Kim Nilsson (Szwecja) #16

17. Filip Hjelmland (Szwecja) #17
18. Philip Hellstroem-Baengs (Szwecja) #18

Początek turnieju: godz. 19:00
Sędzia: Aleksander Latosiński (Ukraina)

Prognoza na sobotę (za: yr.no):
Temperatura: 14°C
Deszcz: 0.8 mm
Wiatr: 10 km/h

CZYTAJ WIĘCEJ:
Nowe twarze bez kompleksów. Polscy juniorzy w komplecie na podium w Malilli!
Włókniarz uwolnił wielki potencjał. Kwintet seniorów zagrał koncert na torze Falubazu!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty