Zanim jednak karuzela stawi się w Gorzowie Wielkopolskim (29 czerwca), przystanek będzie mieć miejsce w Szwecji. W najbliższą sobotę już po raz 18. turniej cyklu Grand Prix odbędzie się na Skrotfrag Arenie w malutkiej, bo liczącej zaledwie półtora tysiąca mieszkańców Malilli. To właśnie tam we wrześniu 2022 roku Bartosz Zmarzlik w znakomitym stylu wygrał całe zawody i zapewnił sobie trzeci tytuł indywidualnego mistrza świata na żużlu, choć do końca rywalizacji pozostawała jeszcze jedna runda.
W Malilli reprezentant Polski na najwyższym stopniu podium stał zresztą aż trzykrotnie, gdyż wcześniej ta sztuka udała mu się w sezonach 2017 i 2021. Wprawdzie przed rokiem w GP Szwecji nie awansował do finału, plasując się na piątym miejscu, to jednak trudno sądzić, że zmienił zdanie na temat 315-metrowego owalu. Zwykle jest na nim bardzo dobre ściganie, w tym również po orbicie. Inna sprawa, że warunki bywają tam dość zmienne, dlatego teamy muszą być jeszcze bardziej wyczulone w kontekście regulacji sprzętu.
Zmarzlik w tym roku nie wygrał żadnej z czterech imprez, ale w każdej z nich meldował się w finale. Taka regularność pozwoliła mu już po trzeciej z nich zameldować się na czele klasyfikacji punktowej. Przewaga nad Jackiem Holderem wzrosła po zawodach w Pradze przed kilkunastoma dniami. Australijczyk spisał się w Czechach słabiej, bo był dopiero jedenasty. Polak za to trzeci i tym samym jego zapas punktowy wzrósł z 2 do 12 punktów.
Dyspozycja obrońcy mistrzowskiego trofeum w ostatnim czasie jest raczej ustabilizowana, choć momentami znowu mógł on trochę ponarzekać na prędkość motocykli. Było to widać w drugiej części zmagań w Czechach czy w niektórych biegach w spotkaniach ligowych w Polsce. Natomiast, jeśli zerknąć na rezultaty osiągane w lidze szwedzkiej, można dostrzec giganta. Średnia biegowa 2,840 mówi w zasadzie wszystko o klasie 29-latka.
ZOBACZ WIDEO: Duże zmiany w teamie Maxa Fricke'a. Opowiedział o szczegółach
Tor w Malilli znany jest wszystkim od wielu lat nie tylko za sprawą imprez GP, ale właśnie też meczów w Bauhaus-Ligan. W ubiegłym roku nieco większą wiedzą na temat tamtejszego owalu wykorzystał jeździec miejscowej Dackarny - Daniel Bewley. Wślizgnął się najpierw do półfinału, w nim za sprawą niezwykle sprytnej jazdy awansował do finału i tam dopisało mu sporo szczęścia. W pierwszym podejściu jechał trzeci, ale wyścig został przerwany po tym, jak Fredrik Lindgren staranował wręcz Martina Vaculika. W powtórce wygrał Brytyjczyk, przechytrzając Słowaka na trzecim okrążeniu.
Polscy kibice śmiało mogą liczyć na to, że skuteczną postawą wykaże się w sobotni wieczór nie tylko Zmarzlik, lecz także Dominik Kubera i Szymon Woźniak. Ten pierwszy jest po dwóch czwartych miejscach w Landshut i Pradze, drugi w obu tych miastach ocierał się o awans do czołowej ósemki. Nie ma więc co ukrywać, że obaj Polacy czują niedosyt i że mogą pokazać teraz tą słynną już sportową złość.
Po słabszych występach w dwóch majowych turniejach, w pierwszej czerwcowej powrócił na wysoki poziom Lindgren, czyli zdecydowanie większa nadzieja szwedzkich kibiców niż "dzika karta" - Kim Nilsson. Na Markecie rozpędzał się z każdą serią, aż w końcu potrafił po znakomitym pojedynku przywieźć za sobą w finale Zmarzlika i stanąć na drugim stopniu podium. 38-latek ma serię sześciu awansów do decydującego wyścigu w Malilli, co jest wystarczającą rekomendacją jego osoby przed najbliższym wydarzeniem.
Uczestnicy GP Szwecji w Malilli:
Bartosz Zmarzlik (Polska) #95
Fredrik Lindgren (Szwecja) #66
Martin Vaculik (Słowacja) #54
Jack Holder (Australia) #25
Leon Madsen (Dania) #30
Robert Lambert (Wielka Brytania) #505
Daniel Bewley (Wielka Brytania) #99
Tai Woffinden (Wielka Brytania) #108
Mikkel Michelsen (Dania) #155
Andrzej Lebiediew (Łotwa) #29
Kai Huckenbeck (Niemcy) #744
Dominik Kubera (Polska) #415
Szymon Woźniak (Polska) #48
Jan Kvech (Czechy) #201
Max Fricke (Australia) #46
Kim Nilsson (Szwecja) #16
Filip Hjelmland (Szwecja) #17
Philip Hellstroem-Baengs (Szwecja) #18
Początek turnieju: godz. 19:00
Sędzia: Aleksander Latosiński (Ukraina)
Prognoza na sobotę (za: yr.no):
Temperatura: 15°C
Deszcz: 0.0 mm
Wiatr: 12 km/h
M | Zawodnik | Kraj | Suma |
---|---|---|---|
1. | Bartosz Zmarzlik #95 | Polska | 104 |
2. | Jack Holder #25 | Australia | 77 |
3. | Mikkel Michelsen #155 | Dania | 75 |
4. | Fredrik Lindgren #66 | Szwecja | 72 |
5. | Robert Lambert #505 | Wielka Brytania | 72 |
6. | Martin Vaculik #54 | Słowacja | 65 |
- | ----- | ||
7. | Dominik Kubera #415 | Polska | 54 |
8. | Leon Madsen #30 | Dania | 51 |
9. | Daniel Bewley #99 | Wielka Brytania | 49 |
10. | Szymon Woźniak #48 | Polska | 49 |
11. | Jason Doyle #69 | Australia | 47 |
12. | Kai Huckenbeck #744 | Niemcy | 41 |
13. | Max Fricke #46 | Australia | 33 |
14. | Andrzej Lebiediew #29 | Łotwa | 32 |
15. | Jan Kvech #201 | Czechy | 23 |
16. | Tai Woffinden #108 | Wielka Brytania | 23 |
17. | Oskar Fajfer #16 | 6 | |
18. | Vaclav Milik #16 | Czechy | 4 |
19. | Mateusz Cierniak #16 | Polska | 3 |
20. | Matej Zagar #16 | Słowenia | 2 |
21. | Norick Bloedorn #16 | Niemcy | 2 |
22. | Maciej Janowski #71 | Polska | 1 |
23. | Kim Nilsson #16 | Szwecja | 1 |
24. | Bartłomiej Kowalski #17 | Polska | 0 |
25. | Martin Smolinski #17 | Niemcy | 0 |
26. | Erik Riss #18 | Niemcy | 0 |
27. | Jakub Miśkowiak #17 | Polska | 0 |
28. | Oskar Paluch #18 | Polska | 0 |
Trwa sprzedaż biletów na przyszłoroczną rundę Grand Prix w Warszawie. Zawody odbędą się 17 maja 2025 roku, bilety dostępne od 59 zł. Promocyjne ceny tylko do 3 listopada.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Czekał na to wiele lat. Lebiediew jak już wygrał, to ocierając się o perfekcję
Deklasacja w Slangerup. Świetni Jepsen Jensen i Lyager, skuteczny był też Holder