Już w najbliższą sobotę H.Skrzydlewska Orzeł uda się do Rzeszowa, aby zmierzyć się z tamtejszą Texom Stalą. Łodzianie pojadą na Podkarpacie, aby zaprezentować się jak najlepiej i wywieźć stamtąd korzystny wynik.
- Zobaczymy, co ta nasza drużyna jest warta i czy ci nasi chuligani to tacy prawdziwi chuligani, czy może ze żłobka lub przedszkola. Liczymy, że osiągną tam dobry wynik - powiedział Witold Skrzydlewski podczas przedmeczowej konferencji prasowej.
Orzeł cały czas posiada nadwyżkę żużlowców w swojej kadrze. To spowodowało, że w Rzeszowie zabraknie Tomasza Gapińskiego. Będą za to Daniel Kaczmarek oraz Oskar Polis i oczywiście dwaj obcokrajowcy - Luke Becker oraz Oliver Berntzon. Do tego Benjamin Basso na pozycji U24. To jednakże wcale nie oznacza, że czwórka seniorów będzie miała pewne miejsce w składzie na wszystkie spotkania.
ZOBACZ WIDEO: Brutalna opinia o finale Złotego Kasku. Co się stało w Opolu?
- W pierwszym meczu postawiłem na młodzież. Mamy kapitana, który nie wystąpi, ale wszystko sobie wyjaśniliśmy. W następnej potyczce nie pojedzie najsłabszy zawodnik, a w jego miejsce wskoczy Tomek Gapiński. Nie ma żadnych kwasów w drużynie i to jest według mnie najważniejsze - powiedział z kolei Maciej Jąder.
Trener łódzkiej ekipy przyznał, że sporo ono trenowała przed inauguracją Metalkas 2. Ekstraligi, także na długich torach, a właśnie taki jest w Rzeszowie. Przypomnijmy, że mecz ten odbędzie się 13 kwietnia o godzinie 19:00, a relację tekstową "na żywo" przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Żużel. "Naprawdę możemy mu zaufać". Czy to będzie klucz do sukcesu KS Apatora?
- Żużel. Nowa klasa pojemnościowa stała się faktem. Znamy szczegóły i terminarz rozgrywek