Leon Madsen uczy się życia w nowym środowisku żużlowym. Duńczyk po wielu latach startów w częstochowskim Włókniarzu przeniósł się do Stelmet Falubazu Zielona Góra i poznaje nowych kolegów, działaczy oraz kibiców. Szybko złapał dobry kontakt z jednym z juniorów - Oskarem Huryszem.
- Na razie dużo sobie żartuje, więc bardzo mi się to podoba. Jest luz, ale widać, że również, że jest profesjonalistą, choć trudno się dziwić, w końcu to były wicemistrz świata. Podpatruję go jak młody zawodnik i staram się coś wyciągnąć. Ogólnie to fajny gość - przyznał junior w rozmowie z Radiem Index.
19-latek dobrze dogaduje się również z tym, z którym będzie występował w barwach Falubazu w wyścigach młodzieżowych, czyli Damianem Ratajczakiem. Dla leszczynianina to też będzie ważny rok, bo przyniesie mu wyzwania związane z jazdą w nowym klubie.
Mamy o czym rozmawiać, nie tylko żużlowo, a to bardzo ważne, by nie samym żużlem żyć, ale również innymi sprawami jak kumpel z kumplem. Z tym nie mamy problemu, z czego się bardzo cieszę. Mam nadzieję, że się dotrzemy na torze i przyniesie to efekty - dodał junior.
ZOBACZ WIDEO: Maciej Janowski: Nie spodziewałem się takiego piekła