Chwile grozy na inaugurację KLŻ. Zawodnik wjechał na murawę!

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys

Bardzo niebezpieczna sytuacja miała miejsce podczas drugiego biegu meczu 1. kolejki Krajowej Ligi Żużlowej w Gnieźnie. Zawodnik Unii Tarnów Jan Heleniak wjechał na murawę po ambitnej walce z Jędrzejem Chmurą.

To mogło zakończyć się bardzo źle. W trakcie drugiego biegu meczu Ultrapur Start Gniezno - Unia Tarnów o dwa punkty powalczyli Jędrzej Chmura oraz Jan Heleniak.

Na czwartym okrążeniu zawodnik Unii zbliżył się do rywala i czuł, że może go wyprzedzić.

Do pierwszego "starcia" tych żużlowców doszło na pierwszym łuku. Chwilę później, na przeciwległej prostej, Heleniak znów miał kontakt z Chmurą.

Chwilę później podniosło reprezentanta Unii. Nie był w stanie opanować motocykla i wjechał na murawę!

Niewiele brakowało, a Heleniak stratowałby wirażowego. Wyglądało to naprawdę niebezpiecznie.

Sędzia Tomasz Fiałkowski orzekł, że Heleniak przekroczył wyznaczone przepisy. Został on wykluczony.

Sam Heleniak tłumaczył, że nie czuł swojej winy w tym zdarzeniu. W rozmowie z Canal+ wyjaśniał, że czuł się szybszy od przeciwnika i to po prostu Chmura się na niego założył.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Glazik, Holder i Termiński

Czytaj także:
Zawodnik Wilków sprawdził się na tle światowej czołówki. "Takie błędy są potrzebne" 
Chce wrócić po dwóch latach. Mówi o presji związanej z nazwiskiem

Komentarze (2)
avatar
stara gwardia 1959
1.04.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
chodzę na źuzel wiele lat ale takiej akcji nie widziałem może kiedys kiedy karpaty krosno było w gnieźnie ale wtedy cała banda drewniana padla i byłśmiech po prostu kasa była taka ze gnie Czytaj całość
avatar
sparki
31.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Żaden zawodnik nigdy nie poczuwa się do winy nawet żeby jechał bez głowy.